Urszula Radwańska zawsze była w cieniu siostry Agnieszki. Tenisistka w wywiadzie udzielonym TVP Sport przyznała, iż choćby gdy osiągnęła sukces, media bardziej interesowały się byłą wiceliderką rankingu WTA. – To zawsze było dla mnie przykre, bo przez lata pracowałam na swoje imię, nazwisko, pozycję – stwierdziła.