Korupcja była jedną z najgorszych rzeczy, które niszczyły polską piłkę nożna od środka na przełomie wieków. W ostatnich latach mieliśmy przypadki faktycznego ustawiania meczów lub podejrzeń dotyczących match-fixingu, np. na poziomie 3. Ligi, a także z udziałem polskich klubów na zagranicznych obozach przygotowawczych. zwykle kursy u zagranicznych bukmacherów na konkretny zakład gwałtownie rosną i są one blokowane, co budzi wspomniane podejrzenia.
REKLAMA
PZPN reaguje ws. match-fixingu
Polska piłka jest uczulona na wszystko, co związane z korupcją, a osoby zamieszane w nielegalne procedery stara się surowo karać. Cały czas PZPN musi walczyć ze zjawiskiem ustawiania spotkań, dlatego postanowił ostrzec przed match-fixingiem także teraz. Rzecznik Dyscyplinarny PZPN przestrzega przed kontaktami z niezweryfikowanymi skautami i agentami, którzy proponują zorganizowanie meczu kontrolnego.
"Mecze towarzyskie rozgrywane w okresie przygotowawczym, nie tylko w trakcie obozów w Turcji lub na Cyprze, są obiektem zainteresowania grup przestępczych, w szczególności z Azji Południowo-Wschodniej, które wykorzystują wyniki oraz przebieg tych spotkań w zakładach bukmacherskich. Wysłannicy takich grup, zwani w tym środowisku „skautami", często proponują zorganizowanie meczów towarzyskich, próbując dotrzeć do osób ze sztabów szkoleniowych lub zawodników poszczególnych drużyn. Działania takich osób związane są często również z korupcją osób sędziujących towarzyskie mecze piłkarskie, które często nie posiadają uprawnień sędziowskich" - oświadczył Adam Gilarski.
Zobacz też: Navarro dostała pytanie o Świątek i się zaczęło. Oto co powiedziała
Rzecznik przypomina też, iż należy weryfikować sędziów, którzy będą prowadzić takie spotkanie. Zaznacza, iż warto zgłaszać każde podejrzenie match-fixingu. Wtedy sprawą zajmie się UEFA. W przeciwnym razie mogą grozić konsekwencje zgodne z regulaminami FIFA i PZPN.
"Przypominamy, iż w związku z meczami sparingowymi należy zwracać uwagę na podejrzane propozycje ich rozegrania, sprawdzać uprawnienia sędziów piłkarskich, sporządzać protokoły meczowe, a w każdym przypadku, gdy pojawią się podejrzenia co do uczciwości zawodów, poinformować o tym Rzecznika Dyscyplinarnego PZPN, który o każdym takim przypadku ma obowiązek zawiadomić UEFA. Brak zawiadomienia o podejrzeniu match-fixingu stanowi delikt dyscyplinarny, podlegający sankcjom określonym Regulaminem Dyscyplinarnym FIFA oraz PZPN" - dodano.
Większość klubów ekstraklasy wyjechała w styczniu na obóz przygotowawczy do Turcji. Kilka z nich wybrało Hiszpanię, Tylko Radomiak Radom postanowił zostać w Polsce. Runda wiosenna wystartuje w piątek 31 stycznia.
Zgodnie z regulaminem dyscyplinarnym PZPN za match-fixing grozi kara grzywny w wysokości co najmniej 10 tys. zł, kara czasowego zakazu udziału we wszelkiej działalności związanej z piłką nożną na okres co najmniej pół roku oraz wykluczenie ze struktur PZPN.