Były selekcjoner reprezentacji Ukrainy, Jozef Sabo opowiedział o swoim spotkaniu sprzed lat z Władimirem Putinem w czasie, gdy ten nie sprawował jeszcze funkcji prezydenta. Ich rozmowa dotyczyła eliminacji do Euro 2000 i tego, iż Ukraina wyrzuciła z nich Rosję. Choć w tamtym czasie wrogość między krajami nie była zauważalna, a Putin mówił w żartobliwym tonie, to dziś Sabo czuje obrzydzenie na samą myśl o tym, iż podał aktualnemu prezydentowi Rosji rękę.