Minęło ponad pół roku od dramatycznego wydarzenia z udziałem Edoardo Bove, który podczas meczu z Interem Mediolan bezwładnie upadł na murawę wskutek zatrzymania akcji serca. Według Gianluki Di Marzio 23-latek otrzyma zgodę na powrót do profesjonalnego futbolu, natomiast wciąż nie została rozwiana jedna istotna wątpliwość.