W sobotę 4 stycznia FC Barcelona zmierzyła się z czwartoligowym UD Barbastro w Pucharze Króla. To spotkanie było ważne dla polskich kibiców, bo swój debiut zanotował Wojciech Szczęsny. W wyjściowym składzie nie zabrakło także Roberta Lewandowskiego.
REKLAMA
Zobacz wideo Barcelona miała zdominować Europę, a jest w kryzysie. Kosecki: To jest śmieszne
Koszmarne zderzenie piłkarzy Barcelony i Barbastro
W 51. minucie meczu, przy wyniku 3:0 dla FC Barcelony, doszło do bardzo niebezpiecznej sytuacji. W walce o górną piłkę głowami zderzyli się zawodnicy Inigo Martinez i Jaime Ara. Zawodnik gospodarzy po uderzeniu runął na ziemię i uderzył głową w murawę. Błyskawicznie przy nim znaleźli się jego koledzy, a sędzia od razu przerwał akcję i wezwał służby medyczne. Realizator pokazał na zbliżeniu Inigo Martineza, który trzymał się za głowę. Piłkarz Dumy Katalonii chwilę później wstał i mógł kontynuować grę.
Inaczej wyglądała sytuacja jego rywala, który nie podnosił się z murawy. Na powtórkach widać, jak medycy ułożyli piłkarza bezpiecznie na murawie i wezwali nosze. Przez cały ten czas piłkarz Barbastro się nie podnosił. Komentatorzy TVP Sport - Jacek Laskowski, Marcin Żewłakow zrelacjonowali, iż najprawdopodobniej Jaime stracił przytomność.
Zobacz też: Sensacyjne doniesienia ws. Daniego Olmo. Chce go klub Polaka
- Wydaje mi się, iż stracił świadomość, albo przytomność - rzucił Michał Żewłakow, co potwierdził Jacek Laskowski. - Piłkarz Barbastro bezwładnie upadł na ziemię. Wyglądało to przerażająco - kontynuował były reprezentant Polski.
Piłkarz UD Barbastro zniesiony na noszach
W czasie udzielania pomocy trybuny przycichły a kibice wraz z pozostałymi członkami klubu Barbastro z niepokojem patrzyli w kierunku murawy. Chwilę później medycy ułożyli piłkarza na noszach i znieśli go do szatni, przy aplauzie kibiców.
Kontuzjowanego zawodnika zmienił Marc Prat. 10 minut później boisko opuścił Inigo Martinez, a zmienił go Pau Cubarsi. Razem z Hiszpanem mecz zakończył się dla Roberta Lewandowskiego, który został zastąpiony Ansu Fatim. Ostatecznie ten mecz zakończył się wynikiem 4:0. Dwa gole zdobył "Lewy".
FC Barcelona skomentowała w serwisie X tę groźną kontuzję. "Zawodnik Barbastro, Jaime Ara, opuścił boisko po otrzymaniu silnego ciosu w głowę. Życzymy mu szybkiego powrotu do zdrowia" - czytamy.