Zawody w Ruce okazały się przełomowe dla Dawida Kubackiego. W dwóch wcześniejszych konkursach, w Lillehammer i pierwszym w Ruce doświadczonemu skoczkowi nie udało się choćby zameldować w serii finałowej. Niedzielny konkurs po udanej próbie zakończył na 10. pozycji i był najwyżej klasyfikowanym z Polaków. Świetną wiadomość przed zmaganiami w Wiśle w temacie formy Kubackiego przekazał jego pierwszy trener, Józef Jarząbek.