Manchester City pokonał w niedzielę Nottingham Forest 2:0 i tym samym zbliżył się w tabeli do liderującego Arsenalu. Nie było to jednak najlepsze spotkanie w wykonaniu piłkarzy Pepa Guardioli, a sam szkoleniowiec uważa, iż jego drużyna miała "dużo szczęścia". Podczas pomeczowej konferencji prasowej zdradził, co ją uratowało. Przedstawił niezwykle absurdalną teorię.