Jakub Kamiński bardzo dobrze rozpoczął sezon w barwach VfL Wolfsburg. Dziewięć razy z rzędu wybiegał w podstawowym składzie i zbierał świetne noty. Na początku listopada miał jednak drobne problemy zdrowotne, które sprawiły, iż stracił miejsce w składzie. Po raz ostatni przebywał na boisku 14 stycznia w wygranym meczu z Borussią Moenchengladbach, natomiast później przez parę tygodni nie podniósł się z ławki rezerwowych. Aż do teraz.
REKLAMA
Zobacz wideo To może być największe oszustwo w historii skoków. Mamy dowody
Przebudzenie Jakuba Kamińskiego. Czy to sygnał dla Michała Probierza?
Reprezentant Polski niespodziewanie wszedł w sobotę na murawę w meczu St. Pauli. Kiedy zmienił w 63. minucie Andreasa Skov Olsena, prowadzili rywale po golu Siebe Van Der Heydena. 22-latek potrzebował zaledwie siedmiu minut, by pokazać, co potrafi. Przeprowadził kapitalną, indywidualną akcję, po której został sfaulowany przez jednego z obrońców w polu karnym i sędzia podyktował jedenastkę.
Do piłki doszedł Mohamed Amoura, który pokonał bramkarza. Ostatecznie spotkanie zakończyło się remisem 1:1. Najważniejszą informacją jest jednak to, iż choćby według portalu Sofascore Kamiński został piłkarzem meczu z notą 7,7. Miał 21 kontaktów z piłką, 9 na 10 celnych podań (90 proc.), z czego dwa były kluczowe, oddał jeden celny strzał i wygrał cztery z siedmiu pojedynków.
"Kamiński wyraźnie nadał rozpędu ofensywie VfL" - przekazał dziennik "Kicker", dodając, iż Polak "wciąż pozostaje atutem". Dziennikarze stwierdzili też, iż był jednym z liderów w kluczowych momentach spotkania. Najpierw dał znakomite podanie Amourze w 78. minucie, a potem sam oddał niebezpieczne uderzenie w 87. minucie.
Pełne 90 minut w ekipie gospodarzy rozegrał Marius Muller, który tymczasowo zastępuje w bramce kontuzjowanego Kamila Grabarę. Ralph Hasenhuttl wyznał, jak wygląda sytuacja Polaka. - Wszystko idzie dobrze. Ale musimy się wstrzymać, ponieważ jeszcze nie będzie gotowy do gry w najbliższy weekend - oznajmił szkoleniowiec na konferencji prasowej.
VfL Wolfsburg po 25. kolejkach Bundesligi zajmuje siódme miejsce w tabeli z dorobkiem 38 pkt. Do miejsca gwarantującego udział w Lidze Mistrzów traci cztery punkty. Najbliższe spotkanie piłkarze Hasenhutta rozegrają w sobotę 15 marca, kiedy na wyjeździe zmierzą się z FC Augsburg.