Protest kibiców Legii. „Spłać długi i wyp********”

3 godzin temu

Kibice Legii Warszawa, zgodnie z zapowiedzią, zbojkotowali ostatni mecz stołecznej drużyny w tym roku. Pojawili się co prawda na stadionie, ale tylko po to, by zaprotestować przeciwko właścicielowi klubu, Dariuszowi Mioduskiemu.

Drodzy kibice! Chcemy was poinformować, iż na czwartkowym meczu nie będzie prowadzony zorganizowany doping i nie zostaną wywieszone flagi – poinformowali przed spotkaniem z Lincoln Red Imps Nieznani Sprawcy, czyli grupa najzagorzalszych fanów Legii.

Kibice Legii zaprotestowali przeciwko Dariuszowi Mioduskiemu. Pustki na trybunach przy Łazienkowskiej

Kibole z Żylety pojawili się na stadionie, ale w mocno ograniczonym składzie i bez zamiaru dopingowania drużyny. Zaznaczyli natomiast swoją obecność niepochlebnymi okrzykami pod adresem Dariusza Mioduskiego („Nikt cię tu nie chce, Mioduski nikt cię tu nie chce” czy „On jest temu winien, wyp******** stąd powinien”).

Trwało to przez pierwszych kilkanaście minut spotkania, po czym kibice opuścili stadion. Pozostawili po sobie tylko transparent o treści „Mioduski. Spłać długi, których tu narobiłeś i wyp********”.

Na trybunach pustki i taki transparent pic.twitter.com/GKColNSQ0l

— Legia.Net (@LegiaNet) December 18, 2025

Podczas meczu obiekt przy Łazienkowskiej świecił pustkami. Frekwencja wyniosła niecałe 10 tys. widzów. To najsłabszy wynik od trzech lat.

WIĘCEJ O LIDZE KONFERENCJI:

  • Papszun pożegnał się w swoim stylu. Siermiężnym, skutecznym 1:0
  • Mikael Ishak raz i dwa, a Lech dalej w Europie gra
  • Niespodzianka w Warszawie – Legia wygrała mecz!

Fot. Newspix

Fot. Newspix

Idź do oryginalnego materiału