Prognozy NBA: tabele, statystyki dotyczące play-offów i prognozy dotyczące mistrzostw

3 godzin temu

Wyświetlanie rankingów przed rozegraniem choćby jednego meczu jest zawsze propozycją przegraną. Tak czy inaczej to robimy, a ze względu na równość w całej lidze jest to trudniejsze niż kiedykolwiek wcześniej.

Celtics w zeszłym roku zdobyli przewagę na boisku, ale tylko pięć meczów rozdzieliło miejsca od 4 do 10 na Zachodzie i tylko w czterech meczach od 2 do 8 na Wschodzie. W tym sezonie znów będzie tłoczno w środku pola.

Biorąc pod uwagę, jak niewielka jest różnica między tak wieloma drużynami w fazie play-off, rozstawienie z pewnością ulegnie zmianie w tym roku. Wygląda na to, iż największymi pretendentami do awansu są 76ers i Grizzlies, podczas gdy Bucks i Nuggets mogą spaść.

Oto prognozy dla wszystkich 10 drużyn w fazie play-off i play-in dla każdej konferencji, wraz z typami finałów i mistrzostw.

Siedziba główna NBA SN: Wyniki NBA na żywo | Zaktualizowane tabele NBA | Pełny harmonogram NBA

Prognozy NBA na lata 2024–25

Tabele Konferencji Wschodniej, drużyny play-offowe

  1. Boston Celtics
  2. New York Knicks
  3. Milwaukee Bucksów
  4. Cleveland Cavaliers
  5. Filadelfia 76ers
  6. Indiana Pacers
  7. Orlando Magia*
  8. Upał w Miami*
  9. Atlanta Hawks*
  10. Toronto Raptors*

* Turniej wprowadzający

Celtics są przez cały czas najlepszą drużyną na Wschodzie, ale różnica między nimi a stawką się zmniejszyła. Kristaps Porzingis opuści początek sezonu, co może zaszkodzić im pod względem rekordów. Przez większą część ubiegłego roku był ich drugim najlepszym zawodnikiem. Nie jest im jednak potrzebny, aby zdominować konferencję, o czym świadczy ubiegłoroczny bieg w mistrzostwach.

Knicks z OG Anunobym wydawali się być najlepszą drużyną w lidze, mając z nim w składzie 20-3 w okresie zasadniczym. Podwoili tę strategię, przejmując Mikala Bridgesa, co dało im kolejnego wszechstronnego obrońcę i kreatora trzeciego strzału, który złagodzi presję na Jalenie Brunsonie. Karl-Anthony Towns to czterokrotny uczestnik All-Star, który zapewnia im dobry strzał w górę i w dół składu. To zgrany, dobrze wyszkolony zespół z gwiazdorską mocą na szczycie. To jest ta sama formuła, którą zastosowali Celtics w zeszłym sezonie.

Sixers są w tym wszystkim dziką kartą. Joel Embiid grał na wyższym poziomie niż jego MVP w sezonie, zanim doznał kontuzji, a zespół nie był w stanie zebrać wszystkich elementów na czas przed play-offami. W tym roku nie będzie to stanowić problemu, ponieważ zmienili większość składu. Embiid, Tyrese Maxey i Paul George to najbardziej utalentowana Wielka Trójka na Wschodzie. A Daryl Morey nigdy nie boi się dokonywać transakcji w środku sezonu, aby uczynić tę grupę jeszcze lepszą. Być może nie są świetną drużyną w okresie zasadniczym, biorąc pod uwagę, iż planują wyeliminować Embiida i George’a z większości pojedynków jeden po drugim. Ale mają przewagę w mistrzostwach.

Ta trójka to prawdziwi pretendenci do tytułu. Poniżej nich znajduje się drugi poziom, w którym znajdują się bardzo dobre drużyny – Bucks, Cavs, Magic i Pacers.

Milwaukee powinno być lepsze, ponieważ Doc Rivers i Damian Lillard są lepiej przygotowani do obozu przygotowawczego, a Giannis Antetokounmpo przez cały czas znajduje się w pierwszej piątce ligi. Problem w tym, iż Khris Middleton i Brook Lopez są już w fazie upadku, a Bucks potrzebują ich, aby wnieśli duży wkład.

Cavs pokazali, iż potrafią grać jak najlepsza drużyna na Wschodzie przez kilka odcinków ubiegłego roku, ale nie grali regularnie. Wracają do tego samego składu i mają nadzieję, iż zmiana trenera w osobie Kenny’ego Atkinsona może zrobić różnicę. Nie jest to zły zakład, biorąc pod uwagę wcześniejsze sukcesy Atkinsona i wyraźny talent w składzie.

Indiana miała najlepszy atak w historii NBA przez część poprzedniego sezonu, a teraz ma pełny rok Pascala Siakama. Czy zespoły będą lepiej przygotowane na intensywne tempo Pacers, podobne do tego, co przydarzyło się Kings w zeszłym roku?

Orlando to dobry, młody zespół, który się rozwija, z niesamowitą głębią gry i nieustępliwymi obrońcami. Dodanie Kentaviousa Caldwella-Pope’a pomoże Magicowi w strzelaniu, ale przez cały czas potrzebują więcej twórców przewagi.

Po zespołach na tym poziomie następuje znaczny spadek. Czy Heat może być lepszy dzięki pełnemu rokowi Terry’ego Roziera? W zeszłym roku Hawks grali mniej więcej tak samo w meczach bez Dejounte Murraya. Trae Young powinien być na tyle dobry, aby utrzymać ich w strefie play-in, która w tym roku będzie niską poprzeczką. Raptors fatalnie zakończyli sezon 2023–24. Kiedy będą w pełni zdrowi, powinni mieć wystarczająco dużo talentów z najwyższej półki, aby zająć 10. miejsce na Wschodzie.

RANKINGI POZYCYJNE: PG | SG | SF | PF | C

Tabele Konferencji Zachodniej, drużyny play-offowe

  1. Grzmot w Oklahomie
  2. Dallas Mavericks
  3. Minnesota Timberwolves
  4. Denver Nuggetsy
  5. Słońca Feniksa
  6. Grizzlies z Memphis
  7. Sacramento Kings*
  8. Pelikany z Nowego Orleanu*
  9. Wojownicy Złotego Stanu*
  10. Los Angeles Lakers*

* Turniej wprowadzający

Thunder zakończyli poprzedni sezon z numerem 1 i osiągnęli znaczną poprawę. Isaiah Hartenstein zapewnia im siłę, której tak bardzo brakowało, a Alex Caruso jest najlepszym defensywnym obrońcą w lidze. Wygrają wiele meczów.

Mavericks powinni podnieść się z piątego miejsca w tabeli. Po zeszłorocznym terminie wymiany byli znacznie bardziej konkurencyjnym zespołem, a poza sezonem poczynili jeszcze większe postępy, pozyskując Klaya Thompsona, Quentina Grimesa, Naji Marshalla i Spencera Dinwiddiego. Ta czwórka daje Luce Doncićowi strzelców, których mu brakowało.

Rok temu Wilki były drugim czołowym psem na Zachodzie. Anthony Edwards będzie się przez cały czas poprawiał, gdy będzie miał więcej powtórzeń w obliczu intensywnej presji defensywnej, ale jego sytuacja wygląda gorzej po wymianie Towns na Juliusa Randle’a i Donte DiVincenzo.

Podczas gdy inne drużyny na Zachodzie poprawiły się, Nuggets pogorszyli się. Zastąpienie Caldwella-Pope’a Christianem Braunem to ogromne pogorszenie, Russell Westbrook dziwnie pasuje do składu, a Jamal Murray od jakiegoś czasu nie wygląda na siebie. Nikola Jokic będzie wystarczająco dobry, aby wygrać wiele meczów, ale w poprzednich latach pokazał, iż sam nie jest w stanie wynieść Denver na szczyt rankingów.

Suns też powinny być lepsi niż w zeszłym roku. Naprawili problemy z rozgrywającymi w przypadku Tyusa Jonesa i Monte Morrisa. Mike Budenholzer to jeden z najwybitniejszych trenerów sezonu regularnego w historii NBA. Dzięki niemu Phoenix poprawi swój rekord.

Reszta Zachodu mogła iść w dowolnej kolejności. Grizzlies wygrali 51 meczów, kiedy ostatnim razem byli w miarę zdrowi. Do Pelicans dołączył Dejounte Murray, ale ich sezon zawsze będzie zależał od stanu zdrowia Ziona Williamsona. The Kings dodali strzelanie sprzęgłem i niezawodny atak w DeMar DeRozan. Zespół Warriors składający się z zmienników Klaya Thompsona może być lepszy od niego. JJ Redick nie wystarczy, aby wiele zmienić w porównaniu z zeszłorocznym zespołem Lakers Play-In.

RANKING NAJLEPSZYCH Obrońców NBA: 100-11 | 10-1

Mistrz Konferencji Wschodniej: Celtics

Celtics przywracają ten sam zespół, który nie był tak naprawdę wyzwaniem podczas zeszłorocznej serii mistrzostw. Joe Mazzulla udowodnił, iż jest świetnym trenerem, który ciągle się doskonali. Jayson Tatum i Jaylen Brown wciąż są w doskonałej formie. Boston ma jedną z najgłębszych drużyn w pierwszej szóstce w historii ligi.

Nigdy nie widzieliśmy, jak Knicks mierzyli się z Celtics ze względu na falę kontuzji, które ich wykoleiły. To będzie interesujące starcie, ale w zeszłym roku Celtics zdominowali ich, wygrywając 4:1. Knicks nie będą w stanie ukryć Brunsona i Townsa w defensywie, ponieważ Celtics mogą strzelać z każdej pozycji.

Sixers to kolejny czołowy pretendent do tytułu i kolejna drużyna, którą w zeszłym roku zdominowali Celtics, pokonując ich 3:1. To nowa drużyna z Filadelfii, która ma lepszą kreację strzałów, ale Boston jest w stanie rzucić wiele różnych spojrzeń na Joela Embiida. Celtics również mają odpowiednią siłę, aby strzec Embiida, a Paul George nie jest w stanie chronić zarówno Tatuma, jak i Browna.

Mazzulla powiedział, iż Pacers byli najcięższym rywalem Celtics podczas ubiegłorocznych play-offów. To może być prawdą, ale ta seria zakończyła się wynikiem 4-0. Na Wschodzie nie ma drużyny na poziomie Bostonu.

Mistrz Konferencji Zachodniej: Thunder

W zeszłym roku Thunder byli za młodzi i brakowało im ostatniego elementu. Od tego czasu naprawili te problemy. Shai Gilgeous-Alexander stał się dwustronnym zawodnikiem i kandydatem na MVP. Ma doświadczenie w ważnych meczach w turnieju Play-In, igrzyskach olimpijskich, a w tej chwili play-offach NBA.

Hartenstein daje Thunder inny sposób gry i świetne podania ze środkowej pozycji. Caruso jest mistrzem NBA i ma talent do tworzenia świetnych zagrań w defensywie w najważniejszych momentach. Potrafi także bronić się na pozycji, dając Thunderowi dwa zatrzymania, a Lu Dort w pasie, aby zmierzyć się z niektórymi potwornymi strzelcami na Zachodzie.

Ci dwaj z pewnością przydadzą się, jeżeli Thunder ponownie zmierzą się z Mavericks. Oklahoma City będzie miało dwóch zawodników, których na koniec meczów wystawi Doncicia i Kyriego Irvinga. Thunder będą także mieli znacznie lepszy strzał niż zapewniał Josh Giddey, który ostatecznie był rezerwowym.

Hartenstein i Chet Holmgren dają Thunder możliwość świetnej gry przeciwko niektórym z potężnych pól ataku na Zachodzie, takich jak Wilki i Nuggets. Holmgren jest wyjątkowy pod względem możliwości rozciągania obrony, zapewniając jednocześnie doskonałą ochronę obręczy. Hartenstein to zabójczy ofensywny zbierający, wywierający presję na środkowych defensorach.

Dosłownie za sterami Thunder stoją SGA i Jalen Williams, którzy powinni być przygotowani na lepszy występ w play-offach. Atak Oklahoma City jest niezwykle trudny do zatrzymania ze względu na tych dwóch, którzy nieustraszenie atakują obręcz. Biorąc pod uwagę lepszą skuteczność strzelecką w tym sezonie, Thunder będą trudni do pokonania.

Mistrz NBA: Celtics

Spotkanie Celtics przeciwko Thunder byłoby godnym pojedynkiem w finale. Dwóch najmłodszych i najbystrzejszych trenerów zmierzyłoby się z najbogatszymi składami w lidze. Byłoby wiele opcji gry, a to doprowadziłoby do najlepszego meczu szachowego w lidze.

Celtics mieliby świetnych obrońców w postaci Jrue Holidaya i Derricka White’a, którzy pomogliby zneutralizować Gilgeousa-Alexandera i Williamsa. Caruso i Dort mogą strzec Tatuma i Browna równie dobrze, jak kogokolwiek w lidze. Hartenstein jest wystarczająco duży, aby dorównać Porzingisowi. Zarówno Holmgren, jak i Al Horford potrafią rozciągnąć podłogę.

Na papierze są to dwie wyrównane drużyny. Jednak czynnik doświadczenia musi zagrać. Brown i Tatum rozegrali ponad 100 meczów play-off. Wiedzą, czego potrzeba, aby wygrać wszystko. Zespół Thunder wciąż nie przeszedł drugiej rundy, a Caruso jest jedynym graczem z doświadczeniem w mistrzostwach.

Zespoły mistrzowskie zwykle muszą walnąć głową w mur kilka drużyn, zanim się przebiją. Thunder są wystarczająco dobrzy, aby wygrać. Mieliby najlepszego zawodnika w serii w Gilgeous-Alexander. Wciąż jednak wydaje się, iż od wygrania wszystkiego dzieli ich rok.

Idź do oryginalnego materiału