O ile wczoraj kwalifikacje okazały się naprawdę emocjonujące, o tyle dzisiaj wyścig… nie no, choćby nie możemy pisać tego całkowicie na poważnie. To była jedna wielka nuda. Nic się nie działo. Kojarzycie, jak ludzie włączają wyścigi kolarskie na ostatnich 10 kilometrów, bo wtedy dzieje się najwięcej? Dzisiejsze Grand Prix Japonii mogliście odpalić na ostatnim kółku […]
Procesja. Grand Prix Japonii senne jak niedzielny poranek

- Strona główna
- Kolarstwo
- Procesja. Grand Prix Japonii senne jak niedzielny poranek
Powiązane
Jeździsz na rowerze? Apple ma coś dla Ciebie
1 dzień temu
Polecane
Pogoda dla Torunia [28.06.2025]
4 godzin temu
W piątek silny wiatr wieje w całym regionie
5 godzin temu