Nowy trener Włókniarza Częstochowa już wziął się ostro do roboty. Na pierwszych treningach po zimowej przerwie szczególną uwagę poświęcał juniorom. To właśnie formacja młodzieżowa wydaje się być najsłabszym punktem miejscowej drużyny. Szkoleniowiec, który jak nikt inny ma rękę do młodych zawodników wierzy, iż uda mu się dokonać cudu. Na to liczy klub, który w ostatnich latach zainwestował wielką kasę w juniorów, ale wielkich efektów nie widać.