Probierz odpowiedział na pytanie o konflikt z Lewandowskim. Jaśniej się nie da

1 dzień temu
Zdjęcie: fot. YT @PrzegladSportowy


- Dla mnie to jest ewidentne, iż jest konflikt Probierza z Lewandowskim - powiedział z końcem 2024 roku Marek Koźmiński. Rewelacje byłego prezesa Polskiego Związku Piłki Nożnej poniosły się po internecie. Był głos ze strony otoczenia Roberta Lewandowskiego, a w sobotni wieczór krótko do sprawy odniósł się Michał Probierz.
Robert Lewandowski potrafił mieć różne relacje z selekcjonerami reprezentacji Polski, ale w przypadku Michała Probierza wydawało się, iż obaj panowie dobrze się dogadują. Aż nagle na koniec 2024 roku sensacyjne wieści przekazał Marek Koźmiński. - Dla mnie to jest ewidentne, iż jest konflikt Probierza z Lewandowskim. To widać - powiedział w rozmowie z portalem WP SportoweFakty, przywołując sytuację z meczu Polski z Chorwacją (3:3), który napastnik rozpoczął na ławce rezerwowych.


REKLAMA


Zobacz wideo Momenty Roku 2024. Kolejny słaby rok reprezentacji Polski. Żelazny: To jedyny plus


Tego samego dnia pojawił się komentarz w tej sprawie ze strony otoczenia Roberta Lewandowskiego. - Jedyny komentarz, jaki przychodzi mi do głowy, czytając te słowa, to bzdura. Robert ma bardzo dobre relacje z Michałem Probierzem i kiedy jest zdrowy, zawsze jest do dyspozycji selekcjonera - przekazał Tomasz Zawiślak, przyjaciel Lewandowskiego, cytowany przez Meczyki.pl.


Michał Probierz skomentował słowa Marka Koźmińskiego
Selekcjoner reprezentacji Polski w sobotni wieczór pojawił się na gali rozdania nagród w 90. plebiscycie "Przeglądu Sportowego". Podczas rozmowy w studiu z Radosławem Majdanem został zapytany o to, czy faktycznie istnieje jakiś konflikt między nim a Robertem Lewandowskim.
- Komentarz? Nie, do plotek się nie odnoszę - powiedział krótko i z uśmiechem Michał Probierz.
Zobacz też: Debiut Szczęsnego w Barcelonie. Kibice nie tak to sobie wyobrażali


Rozmowa odbyła się przed wręczeniem nagród dla najlepszych sportowców roku i selekcjoner Biało-Czerwonych wyraził nadzieję, iż Robert Lewandowski zajmie jak najwyższe miejsce. Ostatecznie napastnik zajął ósmą pozycję, co jest poprawą względem poprzedniego rozdania, gdy nie znalazł się choćby w najlepszej dziesiątce.
Idź do oryginalnego materiału