Nie było tajemnicą, iż golf to wielka pasja Michała Probierza, ale zaskoczeniem i nowością dla wielu osób mógł być jego udział w mistrzostwach Polski. Niektórzy zastanawiali się, czy z powodu ostatniego burzliwego okresu związanego z piłkarską kadrą nie zrezygnuje z rywalizacji z kijem w ręce, ale tak się nie stało. Nie dotrwał jednak do ostatniego dnia zmagań. W przeciwieństwie do innego przedstawiciela futbolu w środowisku golfowym - Jerzego Dudka. Na temat tego ostatniego były selekcjoner szczerze się wypowiedział i nie zastanawiał się przy tym ani chwili.
REKLAMA
Zobacz wideo Spór Probierz-Lewandowski. Duda mówi o "wielkim zmartwieniu"
Piłka nożna tematem tabu. 204 uderzenia Probierza. Momenty dumy i frustracji
To na konferencji prasowej poświęconej golfowi Probierz - ku zaskoczeniu chyba wszystkich - podał w ubiegłym roku szeroki skład piłkarskiej kadry na mistrzostwa Europy. To także osoby ze środowiska golfowego jako pierwsze miały się dowiedzieć w ubiegłym tygodniu o planowanym podaniu się do dymisji byłego selekcjonera Polaków. I dokładnie tydzień po ogłoszeniu tej decyzji rozpoczął on debiutancki występ w MP w golfie. Zakończył go dzień później, po drugiej z trzech rund.
Probierz od razu zastrzegł, iż nie będzie odpowiadał na pytania dotyczące piłki nożnej. Przy okazji rozmowy o golfie pojawiło się jednak kilka nawiązań do jego niedawnej posady. Posady, która stanęła pod wielkim znakiem zapytania, gdy odebrał opaskę kapitana Robertowi Lewandowskiemu. Eksperci, dziennikarze i kibice przez ostatni czas analizowali na wszystkie sposoby działanie trenera i nie brakowało krytyki pod jego adresem.
Pojawiły się też głosy, iż ma żałować decyzji o zabraniu roli kapitana "Lewemu", a późniejsze reakcje (Lewandowski zawiesił występy w drużynie narodowej na czas prowadzenia jej przez Probierza, a kibice skandowali obraźliwe hasła pod adresem szkoleniowca podczas ostatniego meczu) go przytłoczyły. W odpowiedzi na to zamieścił w mediach społecznościowych zdjęcie z pola golfowego, zapewniając, iż ma się dobrze.
W czwartek wykonał 107 uderzeń, a dzień później 96. Jak ocenia debiut w turnieju golfowym tej rangi?
- Jestem zadowolony. Dla mnie najważniejsze, iż mogłem się przejść tych kilka kilometrów, pograć, popatrzeć na lepszych zawodników, a nade wszystko odpocząć psychicznie na świeżym powietrzu. To jest zupełnie co innego niż gra towarzyska. Mimo rywalizacji panuje tu fajna atmosfera, a turniej jest naprawdę profesjonalnie zorganizowany. Najbardziej zapamiętam ostatni, udany putt z około 10 metrów na 18. dołku, który zresztą został nagrany - wspomina Probierz w rozmowie zamieszczonej na stronie Polskiego Związku Golfa.
I od razu dodaje, co go najbardziej frustrowało. Były to uderzenia, po których piłka lądowała w wodzie. Z jego wyliczeń wynika, iż pierwszego dnia rywalizacji stracił w ten sposób cztery piłki, a dzień później jedną.
- Wynik -5 byłby dobry, ale - niestety - minus pięć to mam piłek w torbie - zaznacza z autoironią były trener polskich piłkarzy.
Czy Dudek zabierze Probierza na ME? Były trener nie ma żadnych wątpliwości
Znacznie lepiej podczas tych MP radzi sobie Dudek, który do trzeciego dnia zmagań przystąpi z pozycji lidera. Do tego były bramkarz reprezentacji Polski, Liverpoolu i Realu Madryt będzie kapitanem golfowej reprezentacji Polski podczas drużynowych ME, które we wrześniu odbędą się w Austrii. I jako kapitan wybierze skład Biało-Czerwonych. Czy Probierz ma szansę na miejsce w nim? On sam nie ma żadnych wątpliwości.
- Mnie to by mógł tam zabrać chyba tylko jako caddiego noszącego mu kije. Ja się golfem bawię, on gra profesjonalnie i tego mu gratuluję. Będę chętnie startował w MP, jeżeli uda mi się do nich kwalifikować, ale nie mam aspiracji medalowych. Zacząłem przygodę z tym sportem dopiero 2,5 roku temu, a są tu osoby, które od młodości trenują - zastrzega 52-latek.
Nie będzie on obserwował na żywo finalnego dnia rywalizacji w znajdującym się pod Opolem Karolinka Golf Park. Chce teraz spędzić czas z rodziną.
- Bo długo mnie w domu nie było. Co dalej? Jeszcze nie wiem. Zobaczę, jak potoczą się moje losy - zaznacza Probierz.
Nie tylko on nie zna jeszcze swojej najbliższej przyszłości. Na razie nie wiadomo również, kto go zastąpi w roli trenera piłkarskiej reprezentacji Polski.