
Kwintesencja freak fightów! Za nami stracie „Daltona” z uniwersum Prawdziwego Lombardu oraz Michała „Bagiety” Gorzelańczyka!
Zdaniem wielu najbardziej freakowy pojedynek w historii freak fightów – za nami starcie dwóch niepozornych zabijaków!
ZOBACZ TAKŻE: Beri Beri pokonuje Wersacza w finale Młócki – walce otwarcia Prime Show MMA 14!
Runda 1.
Obaj bardzo skupieni. Atakuje Dalton i mocno odpowiada Bagieta! Do ofensywy przechodzi Gorzelańczyk, a po chwili udało mu się go posłać na deski. Ten jednak wstaje i już obaj trzymają gardę wysoko, mocne uderzenia Bagiety. Dalton inkasuje mocne uderzenia na twarz. Fani na stojąco dopingują Bagietę, który kontroluje pojedynek. Mocny low kick Bagiety, z którego drwi sobie Dalton. Po chwili Bagieta ruszył z mocniejszą szarżą i kolejne liczenie. Dalton zgłosił cheć kontynuowania, gdy rozległ się gong.
Runda 2.
Panowie znów ruszają do ataku. Celniejszy jest jednak Bagieta. Dalton odwraca się plecami i już zdaje się, iż dojdzie do kolejnego liczenia, gdy nagle to Gorzelańczyk ląduje na deskach! Wstał i znów obaj przechodzą do ofensywy. Dalton znów znokdaunowany! Również wrócił na nogi szalone show trwa dalej. Cios za cios, kopnięcie za kopnięcie! Zarówno Paweł, jak i Michał wykazują się niezwykłą determinacją. Wymiana w ostatnich sekundach i przechodzimy do finałowej odsłony.
Runda 3.
Okazanie wzajemnego szacunku i znów ofensywa z obu stron. Naciera Dalton i nagle trafia potężnie Bagietę, który jak się podniósł na nogi, to nie był w stanie ustach na nich. Sędzią kończy walkę, nokaut!