Za nami walka wieczoru gali PRIME 11, która tego wieczoru odbyła się w Ostrowie Wielkopolskim. W main evencie tego wydarzenia kibice zobaczyli rewanżowe starcie między Kasjuszem Don Kasjo Życińskim a Marcinem Wrzoskiem.
Był to rewanż za walkę sprzed lat, kiedy to Życiński sensacyjnie pokonał Marcina Wrzoska, wyrzucając go wówczas z szeregów Federacji KSW.
Po latach dwójka ta spotykała się ponownie w walce na zasadach boksu w dużych rękawicach, a ładunek emocjonalny tego starcia był znacznie większy niż przy pierwszej walce, bowiem obaj zawodnicy mocno się obrażali w trakcie promocji gali PRIME 11.
Jak to finalnie wyglądało w klatce?
- ZOBACZ TAKŻE: PRIME 11: wyniki NA ŻYWO! Don Kasjo vs. Wrzosek, Murański & Ryta vs. Zadora – śledź live, kto wygrał pojedynki!
PRIME 11 PPV
Pytanie było przed tą walką jedno – jak zapanują oni nad nerwami, już w klatce. W pojedynek dobrze wszedł Wrzosek. Były mistrz KSW dynamicznie podchodził do Życińskiego, trafiał seriami i odskakiwał. Don Kasjo musiał jednak trochę przyjąć ciosów na głowę, by odważniej ruszyć do przodu. Ale już w pierwszej rundzie Życiński zaczął trafiać rywala, co zwiastowało dobre wymiany w kolejnych rundach.
W drugiej rundzie obaj zawodnicy zaczęli stawiać odważniej na mocniejsze ciosy. Te widzieliśmy zarówno ze strony Wrzoska jak i Życińskiego. „Polski Zombie” jednak miał przewagę szybkości i widać było, iż Don Kasjo nie ma na tę szybkość sposobu.
W trzeciej rundzie obaj kontynuowali swoją taktykę, ale nie widzieliśmy żadnego nokdaunu. Ostatecznie walka ta dotrwała do końcowego gongu, a o zwycięzcy zdecydowali sędziowie.
Ci jako wygranego wskazali Marcina Wrzoska, który udanie zrewanżował się Don Kasjo Królowi za porażkę sprzed lat.