Emocjonujący finał Pucharu Polski, który zakończył się zwycięstwem Wisły Kraków 2:1 po dogrywce, przyniósł niestety także kontrowersje sędziowskie. Jedna z nich dotyczyła wyrównującej bramki dla "Białej Gwiazdy" w 99. minucie. Sztab Pogoni sygnalizował, iż akcja rozpoczęła się ze złego miejsca. W dodatku pojawił się możliwy spalony. Po zakończeniu meczu emocje uzewnętrzniły się u Jarosława Mroczka, prezesa klubu ze Szczecina, którzy na Twitterze wysłał sędziów na emeryturę.