Aguado do Espanyolu dołączył we wrześniu 2023 roku. Wprawdzie w tym sezonie pełni w zespole rolę rezerwowego środkowego pomocnika, gdyż w ciągu 16 spotkań zgromadził raptem 574 minuty na boisku, jednak ubiegłoroczna kampania była dla niego bardzo udana. Był wówczas podstawowym środkowym pomocnikiem zespołu, a jego gra przyczyniła się do awansu Espanyolu do LaLiga.
REKLAMA
Zobacz wideo To oni pokonali Marcina Najmana i zabrali mu pas! Dwóch na jednego
To właśnie na imprezie zorganizowanej z okazji awansu, 23 czerwca ubiegłego roku, czyli zaraz po wygranym 2:0 rewanżowym spotkaniu z Realem Oviedo, miało dojść do drastycznych wydarzeń. Ofiarą oskarżającą 28-latka o gwałt jest kobieta, która... pracuje w Espanyolu od około trzech lat. O zdarzeniu poinformowała organy ścigania w styczniu tego roku. Jak twierdzi, Aguado miał zgwałcić ją w toalecie ekskluzywnego klubu "Opium", który mieści się przy barcelońskiej promenadzie.
Policja nie dysponuje jednak dowodami w postaci materiałów wideo z wnętrza lokalu, bowiem te są okresowo usuwane. Pracownicy "Opium" twierdzą z kolei, iż nie mieli pojęcia o tym, jakoby w tamten dzień miało dojść w klubie do takiego zdarzenia.
Informacje o toczącym się śledztwie wypłynęły do hiszpańskich mediów dopiero w kwietniu. Espanyol na razie publicznie nie chce komentować działań policji, jednak w tej zagmatwanej sytuacji zdecydował się przestrzegać zasady domniemania niewinności. Piłkarz bowiem jeszcze nie został oskarżony o gwałt przez władze i oficjalnie wciąż posiada status podejrzanego. W maju ma złożyć na policji zeznania w tej sprawie.