Poznaliśmy nowego mistrza Polski! Walka do ostatnich sekund!

3 godzin temu
Lech Poznań mistrzem Polski w okresie 2024/25! W ostatniej kolejce Ekstraklasy nie brakowało emocji. Zarówno Lech, jak i Raków Częstochowa do końca biły się w korespondencyjnym pojedynku o tytuł. Ostatecznie zwycięsko z tej rywalizacji wyszli poznaniacy. O wszystkim zadecydował jeden gol Afonso Sousy. Nerwowo było jednak do ostatniej minuty.
Sezon 2024/25 Ekstraklasy dobiegł końca. W sobotę o tej samej porze rozegrano wszystkie mecze ostatniej 34. kolejki. Największa uwaga skupiła się jednak na tym, co działo się w Poznaniu i w Częstochowie. To właśnie Lech i Raków toczyły ze sobą korespondencyjny pojedynek o to, która z tych drużyn zdobędzie tytuł mistrza Polski.


REKLAMA


Zobacz wideo Czy w ostatniej kolejce Ekstraklasy możemy spodziewać się nieczystej gry? Żelazny: Myślimy, iż Polska piłka jest tak zepsuta


Lech Poznań mistrzem Polski. Ależ walka z Rakowem. Było gorąca!
W bardziej komfortowej sytuacji był Lech Poznań. Przed startem kolejki miał nad Rakowem punkt przewagi w tabeli i w przypadku zwycięstwa nie musiał oglądać się na wynik rywala. Trzeba było jednak pokonać na własnym boisku Piasta Gliwice. Jeszcze przed przerwą Lech zrobił ku temu duży krok. Po pięknej akcji Ali Gholizadeh wrzucił piłkę w pole karne, a podanie głową w poprzek bramki posłał Carstensen. Sytuację również głową zamknął Afonso Sousa i dał Lechowi prowadzenie 1:0. W drugiej połowie gospodarze pilnowali wyniku do ostatniego gwizdka i zadanie wykonali. Tym samym mistrzostwo trafiło do Poznania.


Do końca ambitnie walczyła o nie także ekipa Rakowa. W spotkaniu z Widzewem również otworzyła wynik tuż przed przerwą. W doliczonym czasie gry faulowany w polu karnym był Peter Barath, a po chwili jedenastkę na gola zamienił Jonatan Brunes. Krótko po zmianie stron fatalny indywidualny błąd Therklidsena pod własnym polem karnym wykorzystał Patryk Makuch i podwyższył na 2:0. Ten sam napastnik mógł zaliczyć dublet, ale w 67. minucie zmarnował rzut karny. W dodatku pod koniec meczu na 2:1 trafił Marcel Krajewski i zrobiło się nerwowo. Raków utrzymał zwycięstwo do końca, ale przy wygranej Lecha nie zmieniło to już sytuacji w tabeli. Raków skończył zatem sezon na drugim miejscu.
O pozycję na najniższym stopniu podium i udział w kwalifikacjach do Ligi Konferencji rywalizowały natomiast Jagiellonia Białystok i Pogoń Szczecin. W dodatku zmierzyły się ze sobą bezpośrednio. Szczecinian urządzało jednak tylko zwycięstwo. Każdy inny wynik premiował zaś Jagiellonię. Początkowo w lepszej sytuacji była Pogoń, bo w 32. minucie gola na 1:0 strzelił Kouluris. W drugiej połowie gospodarze odpowiedzieli trafieniem Norberta Wojtuszka, doprowadzili do remisu 1:1 i to oni zajęli trzecie miejsce.
Oto wyniki ostatniej kolejki Ekstraklasy. Wielkie emocje na koniec sezonu
Z sezonem w niezbyt miły sposób pożegnała się Legia Warszawa, która bez względu na wynik miała zapewnione piąte miejsce. W ostatnim meczu w okresie przy Łazienkowej straciła punkty z tegorocznym spadkowiczem - 16. Stalą Mielec. Zremisowała 2:2. Na trafienie Łukasza Wolsztyńskiego z rzutu karnego odpowiedział Tomas Pekhart. Z kolei po golu Matrasa remis dla Legii uratował Paweł Wszołek.


Pozostali dwaj spadkowicze - Puszcza Niepołomice i Śląsk Wrocław spotkali się zaś między sobą. Stawką było uniknięcie ostatniego miejsca na koniec sezonu. Ostatecznie udało się to Śląskowi. Choć przegrywał już 0:1 po bramce Sołowieja, ostatecznie wywalczył remis 1:1 dzięki trafieniu Al-Hamlawiego i zachował dwupunktową przewagę w tabeli.


Najwięcej goli w sobotę oglądaliśmy w Radomiu i Gdańsku. 12. w tabeli Radomiak przegrał 2:3 z siódmym Motorem Lublin. Taki sam wynik padł w spotkaniu Lechii z GKS-em Katowice. Zwycięstwo pozwoliło GKS-owi awansować na ósme miejsce w tabeli. Tuż za nim uplasował się Górnik Zabrze, który na koniec sezonu zremisował 1:1 z Koroną Kielce. Z kolei Zagłębie Lubin przegrało u siebie z Cracovią 1:2.
Wyniki 34. kolejki Ekstraklasy:


Górnik Zabrze 1:1 Korona Kielce
Jagiellonia Białystok 1:1 Pogoń Szczecin
Lech Poznań 1:0 Piast Gliwice
Lechia Gdańsk 2:3 GKS Katowice
Legia Warszawa 2:2 Stal Mielec
Puszcza Niepołomice 1:1 Śląsk Wrocław
Radomiak Radom 2:3 Motor Lublin
Raków Częstochowa 2:1 Widzew Łódź
Zagłębie Lubin 1:2 Cracovia
Idź do oryginalnego materiału