Iga Świątek zakończyła sezon 2025 na drugim miejscu w rankingu WTA. W trakcie tego roku wypadła choćby z czołowej piątki światowego zestawienia. Gdy w pierwszych miesiącach Polka nie wygrała żadnego turnieju na nawierzchni twardej, to liczyła, iż na mączce ponownie będzie brylować. Tymczasem nie obroniła tytułów w Rzymie, Madrycie i przede wszystkim w Paryżu podczas imprezy wielkoszlemowej.
REKLAMA
Zobacz wideo Kamil Majchrzak o minionym sezonie. "Mam nadzieję, iż jeszcze sporo przede mną"
Roddick wprost. "Tak powstają legendy"
Dlatego też dla niektórych dużym zaskoczeniem było to, czego Świątek dokonała na trawie. Dotychczas na tej nawierzchni w zawodowym tourze nie osiągała satysfakcjonujących rezultatów. W tym roku tymczasem najpierw dotarła do finału turnieju w Bad Homburg, a następnie w kapitalnym stylu wygrała Wimbledon.
W siedmiu spotkaniach straciła zaledwie jednego seta, a prawdziwy popis widzieliśmy w półfinale i finale. Najpierw pozwoliła Belindzie Bencic zdobyć tylko dwa gemy, a w finale pokonała Amandę Anisimovą 6:0, 6:0. Świątek tym samym wywalczyła szósty tytuł wielkoszlemowy w karierze. Teraz do Karierowego Wielkiego Szlema brakuje jej tylko triumfu w Australian Open. Świetną postawę raszynianki w Londynie docenił Andy Roddick.
- Niepowodzenie na mączce, a potem znalezienie sposobu na dominację na najgorszej nawierzchni. To są właśnie cechy, z których powstają legendy - powiedział były lider rankingu ATP w swoim podcaście "Served".
Wymowna odpowiedź Świątek na słowa Roddicka
Opinia Roddicka dotarła do Świątek. Ta na Instagramie pod grafiką z cytatem Amerykanina napisała "awww", co wyraża zachwyt i rozczulenie. Widać, iż Polce bardzo spodobało się to, co powiedział Roddick.
Były lider rankingu ATP należy zresztą do osób, które często pochlebnie wypowiadają się o naszej tenisistce. 43-latek docenia jej klasę. Mówimy w końcu o najbardziej utytułowanej zawodniczce ostatnich lat.

2 godzin temu









