Aryna Sabalenka opublikowała wpis ukazujący jej ostatnie niełatwe dni na Bliskim Wschodzie. Później niejako potwierdziła doniesienia o tym, w jaki sposób zareagowała na sensacyjną porażkę w Dubaju. Pół żartem pół serio wyjaśniła, iż gdy nie idzie jej na korcie, to... obwinia o to swój zespół. Odpowiadając na pytanie jednego z fanów, przyznała, iż przegrana jest tak naprawdę dopiero początkiem i przyczynkiem do dalszej pracy nad sobą i swoją formą.