Potężna sensacja w Lidze Konferencji. Siedem goli. Słynny klub na kolanach

22 godzin temu
Kwalifikacje do europejskich pucharów na wczesnym etapie mają to do siebie, iż potrafią przynieść naprawdę niespodziewane rozstrzygnięcia. Ale tego, co się stało w Finlandii, nie miał prawa nikt przewidzieć. Sensacyjnie na wyjeździe poległ AZ Alkmaar, który jest jedną z czołowych ekip Eredivisie, szóstej najlepszej ligi Europy. Holendrzy przegrali z Ilves Tampere 3:4 na starcie kwalifikacji do Ligi Konferencji.
AZ Alkmaar dopiero zaczęło sezon, a mecz z llves Tampere w ramach drugiej rundy eliminacji Ligi Konferencji jest dla Holendrów pierwszym meczem o stawkę. Spodziewano się łatwego i w miarę szybkiego zwycięstwa. Tymczasem to Finowie od początku wyglądali na lepszy zespół.


REKLAMA


Zobacz wideo Urban nie wytrzymał! "Czy ja się nie przesłyszałem?!"


Ggantyczna sensacja w eliminacjach do LK
Mecz zaczął się dla Ilves wręcz kapitalnie. Gospodarze już w ósmej minucie wyszli na prowadzenie po trafieniu Roope Riskiego. Ale kilka minut później zdołał wyrównać Troy Parrott. AZ próbował naciskać, zdominować boisko. Był częściej przy piłce, oddał więcej strzałów, ale to Finowie mieli lepsze sytuacje i schodzili na przerwę przy prowadzeniu 2:1. Gola do szatni strzelił Riski, mógł cieszyć się z dubletu.
Zobacz też: Bajka! Tak wygląda ranking UEFA po tym, co zrobił Raków
Alkmaar potrzebowało kwadransa, by wyrównać w drugiej połowie. Do stanu 2:2 doprowadził Sven Mijnans. Ale potem nastał najważniejszy fragment spotkania. Gracze z Tampere zdobyli dwie bramki w zaledwie trzy minuty. To był szokujący, nokautujący cios dla holenderskiego zespołu.


Najpierw trafił Adeleke Akinyemi. Nigeryjczyk dał w 68. minucie prowadzenie Ilves trzeci raz w tym meczu. Po chwili zrobiło się 4:2 po trafieniu Mariusa Soderbacka. Alkmaar w mgnieniu oka zostało przyparte do ściany.


Holendrzy musieli wrzucić wyższy bieg, ale stać ich było tylko na kontaktowego gola w doliczonym czasie gry, a jego autorem był Mexx Meerdink.
To zdecydowanie największa sensacja eliminacji europejskich pucharów w tym tygodniu. Ilves Tampere, przedstawiciel ligi fińskiej, która jest sklasyfikowana dopiero na 38. miejscu w rankingu UEFA, pokonał będący wyraźnym faworytem AZ Alkmaar 4:3. Holendrzy będą co prawda faworytami także w rewanżu, ale będą musieli gonić wynik. Awans do kolejnej rundy wcale nie musi przyjść łatwo.


Alkmaar bardzo wcześnie zaczyna sezon. Pierwszy mecz w Eredivisie rozegra dopiero 10 sierpnia, rywalem będzie Groningen. Do tego czasu ma zaplanowane dwa sparingi (z Olympiakosem Pireus i OFI Kreta), rewanż z llves Tampere, a w perspektywie pozostało możliwy pierwszy mecz trzeciej rundy eliminacji do Ligi Konferencji. Tutaj rywal będzie dużo łatwiejszy od Finów. Alkmaar może się zmierzyć z lepszym z pary FC Vaduz (Liechtenstein) - Dundannon (Irlandia Północna).
Idź do oryginalnego materiału