Potencjalny inwestor Wisły Kraków walczy o życie. Amerykanin zadławił się pierogiem

12 godzin temu
Thomas Kokosiński trafił w bardzo ciężkim stanie do szpitala. Amerykanin polskiego pochodzenia miał wyciągnąć Wisłę Kraków z finansowego dołka. w tej chwili inwestor walczy o życie po nieszczęśliwym wypadku, którego doświadczył w jednej z krakowskich restauracji.


Wisła Kraków od kilku lat mierzy się z problemami finansowymi i szuka inwestorów. Sytuację miał uratować właśnie Thomas Kokosiński, który, w zamian za udziały miał przekazać klubowi 5 mln dolarów (ponad 18 mln zł). W USA prowadzi firmę inżynieryjną.

W tym sezonie można go było zobaczyć na meczach "Białej Gwiazdy", kilka razy spotkał się też z Kubą Błaszczykowskim (współwłaściciel). Rozmowy miały zostać sfinalizowane na przestrzeni najbliższych miesięcy, jednak najnowsze informacje przekazane przez TVP Sport stawiają wszystko pod znakiem zapytania.

Potencjalny inwestor Wisły Kraków walczy o życie


"W środę Thomas Kokosiński był w Krakowie. W jednej z krakowskich restauracji zadławił się fragmentem jedzenia (pierożkiem) na tyle poważnie, iż wylądował w szpitalu w bardzo ciężkim stanie. Informację te potwierdziliśmy w kilku niezależnych źródłach" – podaje TVP Sport.

Dziennikarze ustalili, iż Kokosiński doznał chwilowego niedotlenienia mózgu. Walczy o życie na oddziale intensywnej terapii jednego z krakowskich szpitali.

Wisła w zeszłym tygodniu przegrała z Miedzią Legnica w półfinale baraży o Ekstraklasę. Tak więc drużyna z Krakowa przez kolejny rok będzie grać w 1. lidze.

Idź do oryginalnego materiału