Porzucił Rosję i wybrał Polskę. Wyjawił powód. W kraju nazwano go zdrajcą

6 godzin temu
Zdjęcie: Młody mężczyzna w czarnej koszulce z logo PGE trzyma czerwone etui z otwartym dokumentem, stoi na zewnątrz przy zielonym żywopłocie, w tle widoczne miejskie zabudowania.


Władimir Semirunnij dzisiaj jest jedną z największych nadziei medalowych na zbliżających się Igrzyskach Olimpijskich we Włoszech. Łyżwiarz szybki w 2023 roku zdecydował się wyjechać z Rosji i trafił do Polski. Niespełna dwa lata później odebrał polskie obywatelstwo. W rozmowie z "WP SportoweFakty" zdradził kulisy swojej decyzji. Opowiedział również o wsparciu ze strony jego rodziców i przyjaciół, a także o tym, jak reaguje na nazwanie go w Rosji zdrajcą.
Idź do oryginalnego materiału