Grająca przez większość meczu w osłabieniu FC Barcelona sprawiła w Lizbonie gigantyczną niespodziankę i wygrała 1:0. Sukces nie byłby jednak możliwy, gdyby nie heroiczna postawa Wojciecha Szczęsnego. Nie brakowało głosów, iż mógł to być choćby najlepszy występ w karierze Polaka. Hiszpanie piali wręcz z zachwytu nad jego formą. Nieco mniej entuzjastycznie wypowiadali się w kontekście występu Roberta Lewandowskiego.