3 dni temu
Philadelphia 76ers zdobyli złoto w zeszłym sezonie, sprzedając Caleba Martina w zamian za Quentina Grimesa. Transakcja, o której nikt początkowo nie myślał, iż może katapultować karierę Grimesa, najprawdopodobniej przejdzie do historii jako jedna z najbardziej nierównych w ostatnich latach.
Od czasu ucieczki z horroru prowadzonego wcześniej przez Nico Harrisona Grimes dał popis drużynie 76ers w 28 meczach, w których rozegrał, zdobywając średnio 21,9 punktu za najlepsze w swojej karierze strzelania z gry. Rozpoczynając pracę w bezpłatnej agencji latem ubiegłego roku bez długoterminowej umowy, na którą liczył, Grimes przyjął roczną ofertę kwalifikacyjną o wartości 8,7 miliona dolarów dotyczącą powrotu na boisko w mundurze 76ers.
Od czasu przybycia na boisko w tym sezonie Grimes rozkwitł w 15 meczach, w których występował wchodząc z ławki rezerwowych. – zauważył w swoim artykule Tim Bontemps z ESPN przegląd za miesiąc sezonu, w którym Grimes stał się jednym z czołowych kandydatów NBA do tytułu szóstego Człowieka Roku. Przez pierwszy miesiąc Grimes notuje średnio 16,9 punktu i 4,1 asysty, przy trzech trafieniach wynoszących 40,2%, co stanowi najwyższy w karierze wynik.
Wpływ Grimesa nie tylko wypełnił pustkę pozostawioną przez Joela Embiida i Paula George’a – obaj zdecydowanie zbyt często oglądali mecze w zwykłych strojach – ale uczynił go legalnym kandydatem na najlepszego strzelca drużyny. Zanotował pięć meczów, w których zdobył ponad 20 punktów, konsekwentnie w kluczowych momentach i zapewnił Tyrese’owi Maxeyowi kolejnego niezawodnego strzelca.
Grimes zbudował karierę wchodząc z ławki rezerwowych i idzie o krok dalej w swojej grze, podnosząc poziom drużyny, jednocześnie stawiając na siebie. Po nieotrzymaniu wymarzonego kontraktu Grimes powiedział w zasadzie: „Patrz, jak udowadniam, jaki jestem dobry”. Na razie spłaca ten zakład.
Jeśli chodzi o przyszłość, Nick Nurse powinien w razie potrzeby w dalszym ciągu sprowadzać go z ławki rezerwowych – taka decyzja, miejmy nadzieję, doprowadzi do lepszego wyniku niż 9–6. Filadelfia jest dobra, ma potencjał, aby być świetna, ale Quentin Grimes był wyjątkowy.
