Niezwykła pogoń Chrisa Wooda za Erlingiem Haalandem na szczycie klasyfikacji Złotego Buta zapewniła napastnikowi Nottingham Forest nagrodę Gracza Miesiąca Premier League.
Reprezentant Nowej Zelandii Wood strzelił w tym sezonie osiem goli w 10 występach w najwyższej klasie rozgrywkowej Anglii. Cztery z nich padły podczas trzech meczów Premier League, które rozegrał w październiku.
To wystarczyło, aby 32-latek został zarówno pierwszym zawodnikiem Forest, jak i pierwszym Nowozelandczykiem, który zdobył tę nagrodę, wyprzedzając kolegę z drużyny Matza Selsa, Facundo Buonanotte z Leicester City, Josko Gvardiola z Manchesteru City, Bryana Mbuemo z Brentford i Cole’a z Chelsea Palmera i Bukayo Saki z Arsenalu.
„Jestem zachwycony tym. To fantastyczne osiągnięcie” – powiedział Wood.
„To zasługa nas wszystkich i tego, jak pracuje zespół. Nie mógłbym tego zrobić bez nich. Dają mi wszystkie szanse, więc miło, iż mogłem je dla nich wykorzystać.
Forest plasuje się wysoko na trzecim miejscu w tabeli, a jego siedem punktów na dziewięć możliwych zdobytych przez szefa Nuno Espirito Santo jest nagrodą menedżera miesiąca.
Erling Haaland kontra Chris Wood
Gwiazda Manchesteru City, Haaland, goni za trzecim z rzędu Złotym Butem i strzelił 11 goli w 10 meczach Premier League w tym sezonie, co daje mu trzy przewagi nad Woodem.
Jednak dziewięć z nich padło w pierwszych czterech meczach sezonu, głównie dzięki hat-trickom jeden po drugim przeciwko Ipswich Town i West Ham.
Wood miał dwóch na tym samym etapie, więc w ciągu ostatniego miesiąca znacznie zmniejszył różnicę.
Haaland przez cały czas ma przewagę pod względem liczby bramek na minutę, a jego bramki dla City trafiają co 82 minuty. Poza tym Wood strzela bramkę co 101 minut.