Polski Związek wypowiada wojnę Sławomirowi Nitrasowi. "Odpowie karnie"

3 godzin temu
- Miesiąc temu otrzymaliśmy odpowiedź ministra Nitrasa na pozew. Ponad 200 stron lania wody, mające za cel - moim zdaniem - opóźnienie rozstrzygnięcia. Teraz będziemy składać zawiadomienia do prokuratury - powiedział w rozmowie z Mateuszem Puką z WP SportoweFakty, prezes Polskiego Związku Badmintona Marek Krajewski. Działacz uważa, iż minister sportu i turystyki działał na szkodę jego związku, dlatego chce wyciągnąć wobec Nitrasa konsekwencje.
PZBad znajduje się w fatalnej sytuacji finansowej. Związek musiał zwolnić sekretarza i i kierownika szkolenia. W styczniu 2025 roku choćby przeniósł się z dotychczasowej siedziby do budynku Polskiego Komitetu Olimpijskiego, a dokładnie na jego... korytarz. Zawodnicy sami muszą kupować choćby najbardziej podstawowy sprzęt, jak i z własnej kieszeni opłacają wyjazdy na turnieje. Sytuacja finansowa PZBad pogorszyła się w momencie, kiedy Ministerstwo Sportu i Turystyki znacząco obcięło finansowanie federacji.

REKLAMA







Zobacz wideo Jakub Kosecki odpowiada hejterom kobiecej reprezentacji Polski: To są największe leszcze!



Prezes związku nie ma wątpliwości. "Działania ministra Nitrasa to permanentne nękanie"
- Zapewniam, iż pobawiono nas pieniędzy zupełnie bezprawnie i z przekroczeniem uprawnień. Wrzucono nas do koszyka związków zadłużonych, choć żadnych długów nie mamy. Na kadrę narodową przyznano nam o połowę mniej środków niż rok wcześniej i to mimo historycznych sukcesów. Kariery zawodników zostały przyhamowane - przekonuje prezes PZBad, Marek Krajewski.
Poza obcięciem finansowania, Sławomir Nitras w marcu tego roku domagał się od PZBad 1,5 miliona zwrotu dotacji ministerialnej, która została wykorzystana na 150 pikników rodzinny. Polityk zarzucił federacji, iż owe pikniki miały na celu promowanie polityków PiS, a Najwyższa Izba Kontroli przekazała, iż wydarzenia "nie miały charakteru systemowego projektu sportowego".


Krajewski:- W zeszłym roku mieliśmy w sumie 385 kontroli! Pracownicy NIK, KAS czy ministerstwa praktycznie cały czas przebywali w naszej siedzibie i coś sprawdzali. Protokół pokontrolny z NIK wskazuje, iż zamiast 1,5 miliona złotych mamy zwrócić 5,6 tysiąca złotych. Na protokół z Krajowej Administracji Skarbowej czekamy, a kontrola ministerstwa wciąż trwa. Jestem przekonany, iż wszystkie wyniki będą dla nas korzystne. A działania Nitrasa to permanentne nękanie i przekraczanie uprawnień.


Nitras usłyszy zarzuty prokuratorskie? "Mamy dowody na łamanie prawa"
Kilka miesięcy temu Krajewski złożył pozew wobec Nitrasa, na który otrzymał już odpowiedź. W rozmowie z Mateuszem Puką zapowiedział, iż ma zamiar podjąć dalsze kroki prawne: - Sprawa jest w toku. Miesiąc temu otrzymaliśmy odpowiedź ministra Nitrasa na pozew. Ponad 200 stron lania wody, mające za cel - moim zdaniem - opóźnienie rozstrzygnięcia. Teraz będziemy składać zawiadomienia do prokuratury. Mamy dowody na łamanie prawa i przekraczanie uprawnień przez ministra. Jestem przekonany, iż odpowie karnie za swoje działania.



Na pytanie, czego konkretnie będą dotyczyły zarzuty wobec Nitrasa, prezes PZBad odparł:- Jako funkcjonariusz publiczny dopuścił się przekroczenia uprawnień poprzez naruszenie interesu publicznego, czyli nielegalnego pozbawienia środków publicznych niezbędnych dla funkcjonowania polskiego związku sportowego, oraz poprzez naruszenia prawa polegającego m.in. na kilkukrotnym nieudzieleniu informacji publicznej, mimo istniejącego obowiązku.
Idź do oryginalnego materiału