Polski sportowiec stracił dobytek w powodzi i od razu ruszył pomagać innym. "Brali ode mnie konserwy i od razu je jedli"

1 dzień temu
Michał Majewski, który od wielu lat jest pilotem w rajdach samochodowych, stracił wszystko w powodzi, jaka przetoczyła się przez południowo-zachodnią Polskę. 34-latek wraz z rodziną, w tym 2,5-letnim dzieckiem, nie ma dokąd wracać w Kłodzku. Mimo tego, iż nie zostało mu nic, to od razu ruszył na pomoc innym powodzianom.
Idź do oryginalnego materiału