- Naprawdę na początku zaufaliśmy Davidowi, ale jak zaczęło się walić, to już sypało się wszystko. Przede wszystkim nie było organizacji, ta leżała. Sami z siebie, my jako zawodnicy, chcieliśmy się dowiedzieć, co danego dnia będziemy robić na obozie. Irytowało, iż nie mieliśmy zaplanowanego kolejnego dnia, nie wiedzieliśmy co nazajutrz wykonamy - mówi w rozmowie z Interią Andrzej Stękała, który od dwóch sezonów jest cieniem samego siebie, a w minionych miesiącach rozczarował się współpracą z Davidem Jiroutkiem.
Polski skoczek kadry po fatalnym sezonie: "Waliło się wszystko, organizacja leżała". Andrzej Stękała zdradza kulisy
olimpiada.interia.pl 1 tydzień temu
- Strona główna
- Narty
- Polski skoczek kadry po fatalnym sezonie: "Waliło się wszystko, organizacja leżała". Andrzej Stękała zdradza kulisy
Powiązane
Zaczął się wcześnie, kończy się szybciej
1 dzień temu
"Na nartach można polecieć choćby 500 metrów"
1 dzień temu
Polecane
Podsumowanie kosmetyczne kwietnia 2024
50 minut temu