Polski skoczek dorabia w karczmie. Musi opłacać wszystko na własną rękę

4 godzin temu
Mateusz Gruszka w tym sezonie udowadniał, iż skacze lepiej niż koledzy. Jednak jak ustalił "Przegląd Sportowy" jego sytuacja jest bardzo trudna. Po kontuzji wypadł z kadry, więc wszelkie koszty musi opłacać na własną rękę. Ponadto, oprócz treningów studiuje i pracuje. Na ten temat wypowiedział się jego trener - Jakub Kot. - Ma duży potencjał. Nie wiemy, co uda mu się osiągnąć, ale na pewno znalazł się na rozstaju - wyznał i dodał, iż 23-latek jest aktualnie w "skokowym czyśćcu".
Idź do oryginalnego materiału