Polski mistrz świata ujawnia szokujące kulisy odejścia ze Skry. "Przecierałem oczy"

1 tydzień temu
Dawid Konarski, były reprezentant Polski, dwukrotny mistrz świata, odchodzi z PGE Skry Bełchatów. Doświadczony atakujący zdradził szczegóły rozstania z utytułowanym polskim klubem. - Była to moja pierwsza taka sytuacja w karierze - powiedział w rozmowie z TVP Sport.
PGE Skra Bełchatów ma za sobą kolejny bardzo rozczarowujący sezon. W ubiegłym roku klub ten zajął najgorsze w historii - dwunaste miejsce. Teraz bełchatowianie znów nie awansowali do fazy play-off i ostateczne skończyli sezon na dziewiątej pozycji (wygrali dwumecz z innym wielkim rozczarowaniem - ZAKSĄ Kędzierzyn-Koźle.
REKLAMA


Zobacz wideo Jastrzębski Węgiel przegrywa finał Ligi Mistrzów. Jakub Popiwczak: Ogromny ból


Dawid Konarski zdradził szokujące powody odejścia ze Skry. "Przecierałem oczy ze zdziwienia"
W Bełchatowie po tym sezonie dojdzie do dużych zmian w składzie. Odejdzie m.in. trener Andrea Gardini, czy podstawowy atakujący - Dawid Konarski. 34-letni były reprezentant Polski zdradził, dlaczego nie będzie dalej grał w Bełchatowie.


- Kontrakt nie został ostatecznie podpisany. Mimo tego, iż rozmowy z klubem trwały około dwóch miesięcy i były to najdłuższe negocjacje odnośnie do przedłużenia umowy w mojej karierze, finalnie nie doszliśmy do porozumienia. w uproszczeniu – po długich rozmowach podpisałem prekontrakt. Klub tego nie zrobił, mimo iż to on stworzył dokument, a ja nie zmieniłem w nim choćby przecinka. Była to moja pierwsza taka sytuacja w karierze - powiedział Dawid Konarski w rozmowie z "TVP Sport".
Zdradził też szczegóły negocjacji.
- Mogę zdradzić, iż rozmawialiśmy o przedłużeniu umowy na dwa lata. Było to rok plus rok z automatycznym przedłużeniem tylko i wyłącznie, jeżeli będzie kontynuowany wątek głównego sponsora. Kolejnego dnia po niepodpisaniu przez klub stworzonego przez niego dokumentu, wysłano mi drugi prekontrakt. Do wspomnianego punktu o "jeden plus jeden" dopisano, iż najważniejsza w tym wszystkim będzie decyzja klubu. Czytając to, przecierałem oczy ze zdziwienia i sprawdzałem kilka razy, czy mnie wzrok nie zawiódł. Zmieniono więc podstawowy warunek naszej umowy. Nie mogłem się na to zgodzić - dodał Konarski.


W PlusLidze grał on w aż siedmiu klubach: Delekcie Bydgoszcz, Asseco Resovii Rzeszów, ZAKSIE Kędzierzyn-Koźle, Jastrzębskim Węglu, Cerrad Czarnych Radom, Aluronie CMC Warcie Zawiercie i właśnie Skry. Trzy razy zdobył mistrzostwo Polski. Za granicą spędził tylko jeden sezon - w 2017 roku związał się rocznym kontraktem z tureckim zespołem Ziirat Bankas Ankara.
Teraz Konarski opuści PlusLigę.
- "488 żółto-czarnych punktów i… więcej nie będzie. Dziękuję całej drużynie i sponsorom, wspaniałym kibicom, którzy przez lata byli świadkami i współtwórcami ogromnych sukcesów. Byli z Nami w każdym wygranym, jak i przegranym meczu, w tym „przejściowym" i wymagającym dla wszystkich sezonie. Do zobaczenia jeszcze PlusLigo? Na razie hamujemy na okrągłej liczbie 5605 pkt" - napisał na Instagramie dwa tygodnie temu.


Konarski w reprezentacji Polski wystąpił 161 razy. Dwa razy zdobył mistrzostwo świata (2014 i 2018) oraz raz brązowy medal mistrzostw Europy (2019).
Idź do oryginalnego materiału