Polski klub zdegradowany. I się zaczęło. Totalna kompromitacja MZPN

20 godzin temu
Nagła zmiana formatu Małopolskiej Ligi Juniora Młodszego, by utrzymać na poziomie wojewódzkim dwie drużyny Cracovii i Puszczy Niepołomice, była krzywdząca dla juniorów Sportowca Modlniczka. Drużyna została zdegradowana, choć sportowo się utrzymała. Ta decyzja wywołała w środowisku piłkarskim falę oburzenia. Małopolski ZPN bardzo mocno odczuł presję, bo postanowił dokonać kolejnych zmian w rozgrywkach.
W czwartek po południu pojawiła się informacja o nagłej degradacji 12. drużyny poprzedniego sezonu Małopolskiej Ligi Juniora Młodszego (LJM), Sportowca Modlniczka. Sprawę opisywała Interia. Wszystko zaczęło się dziać od spadku pierwszej drużyny Cracovii z Centralnej Ligi Juniorów (CLJ). Przez to wojewódzkiego poziomu powinien spaść zespół rezerw "Pasów", ale Małopolski ZPN dokonał reformy rozgrywek. Podzielił LJM na dwie grupy - dzięki temu Cracovia miała dwa zespoły w lidze, a miejsce stracił Sportowiec.


REKLAMA


Zobacz wideo Urban nie wytrzymał! "Czy ja się nie przesłyszałem?!"


Związek zdegradował zespół, teraz wycofuje się rakiem
Ta decyzja oburzyła środowisko piłkarskie nie tylko na terenie Małopolski, ale także w innych rejonach kraju. Związek obszedł przepis, na mocy którego nie mogą być dwa zespoły jednego klubu na tym samym poziomie. Małopolski ZPN uznał, iż należy traktować oba zespoły Cracovii jako dwa niezależne twory, ponieważ posiadają dwie osobne kadry zawodników. Ocenił też, iż taka decyzja będzie z korzyścią dla rozwoju szkolenia i piłki juniorskiej w regionie. Uważa, iż postąpił zgodnie z prawem, podobnie postrzega sprawę Cracovia.
Zobacz też: Potężna sensacja w Lidze Konferencji. Siedem goli. Słynny klub na kolanach
Pokrzywdzony został zespół, który wywalczył sobie utrzymanie na boisku, a nie w gabinetach. Sportowiec Modlniczka dostał po tym wszystkim wsparcie środowiska, a na związek wylała się ogromna fala uzasadnionej krytyki. Jak się okazuje, presja ma sens, bo w czwartek późnym wieczorem pojawiła się informacja o kolejnej zmianie w rozgrywkach Małopolskiej LJM. Z niej Sportowiec mógł się ucieszyć.


Małopolski ZPN oświadczył, iż rozszerzy skład LJM o dwa zespoły. Dodatkowe miejsca w lidze otrzymały Sportowiec Modlniczka i Dalin Myślenice.
"U podstaw decyzji legły argumenty środowiskowe i sprawiedliwościowe, które zostały podniesione w szerokiej debacie na ten temat. Dziękujemy wszystkim, którzy wzięli udział w dyskusji i deklarujemy, iż Małopolski ZPN pozostaje otwarty na głosy opinii publicznej" - czytamy w oświadczeniu związku.


Mimo rozszerzenia ligi krytyka nie ustępuje, także ze strony uznanych dziennikarzy. "Umówmy się. Skompromitowaliście się" - skomentował krótko Mateusz Borek.


Marek Wawrzynowski z "Przeglądu Sportowego Onet" uderzał w Cracovię i Mateusza Dróżdża, prezesa klubu. "Gdyby miał jakieś standardy etyczne, powiedziałby, iż regulamin to regulamin i Wielka Cracovia nie będzie robić w balona małego klubiku. Inna sprawa, iż Cracovia inwestuje miliony w ośrodek, ściąga chłopców z całej Polski, zatrudnia trenerów z superlicencjami, a na końcu musi uciekać się do przekrętu, żeby nie grać w jednej lidze z klubikiem ze wsi. To też pokazuje, jaki jest tam poziom pracy" - skrytykował.


Małopolski ZPN zapowiedział aktualizację terminarza po rozszerzeniu ligi. Ma ona się pojawić w ciągu kilku dni.
Idź do oryginalnego materiału