9 miesięcy temu ważyły się losy Jakuba Krawczyka. Polski junior był cieniem samego siebie, a złośliwi nazywali go transferową wtopą Betard Sparty. niedługo później nastąpił przełom w postawie 21-latka. Krawczyk nie dość, iż zdobył mistrzostwo Polski, to jeszcze uratował swój kontrakt we Wrocławiu. Teraz rozpoczął sezon w zupełnie innym stylu. W Sparcie ostrzą już sobie zęby, bo z tak dobrymi młodzieżowcami mają szansę pokonać Orlen Oil Motor Lublin.