Polska tańczyła jak Takesure Chinyama

1 rok temu

Niekiedy kibice Legii zatrzymywali go na ulicach Warszawy. Prosili, żeby zapląsał „Chinyama dance”. Łapał się wtedy za głowę, wytrzeszczał oczy, śmiał się głośniej niż wypadało i odmawiał. Tańczył tylko po golach. Takesure Chinyama był w polskim futbolu kimś więcej niż tylko autorem filozoficznej myśli „football is football, you know”. Ireneusz Strychacz, właściciel LZS Piotrówka, która jest […]

Idź do oryginalnego materiału