Polska mistrzyni powiedziała "pas", a teraz takie wyznanie. I to w dniu otwarcia igrzysk

olimpiada.interia.pl 1 miesiąc temu

Anna Kiełbasińska od wielu miesięcy zmagała się z kontuzją, która uniemożliwiała jej powrót do dawnej formy, a tym samym wywalczenie kwalifikacji olimpijskiej. Pod koniec czerwca utytułowana biegaczka zakończyła więc karierę, jednak w Paryżu się pojawi, ale w innej roli. W dniu ceremonii otwarcia zdobyła się na szczere wyznanie i podzieliła się swoimi rozterkami. "Jakaś mała część mnie nie chce tego wiedzieć" - napisała o tym, co działo się w stolicy Francji.


Idź do oryginalnego materiału