Polscy szczypiorniści mają nowego selekcjonera. Kielczanin w sztabie!

6 dni temu

We wtorek, 15 kwietnia, Związek Piłki manualnej w Polsce poinformował o zatrudnieniu nowego selekcjonera dla męskiej reprezentacji Biało-Czerwonych. Został nim Jota González. Co ciekawe, hiszpański szkoleniowiec desygnował do swojego sztabu kielczanina.

53-letni Hiszpan z Valladolid swoją trenerską karierę rozpoczął w BM Valladolid, gdzie pracował zarówno z seniorami, jak i z młodzieżą. W latach 2007–2018 prowadził La Rioja, czterokrotnie kończąc sezon ligowy na podium i dwukrotnie sięgając po tytuł Trenera Roku ASOBAL. Następnie jako asystent Raula Gonzaleza w PSG zdobywał mistrzostwa Francji i medale Ligi Mistrzów. Od 2023 roku prowadzi Benfikę Lizbona. Z wykształcenia jest matematykiem, wykładał na uniwersytecie w rodzinnym mieście.

Kontrakt z nowym opiekunem seniorskiej kadry będzie obowiązywał do 2028 roku. Debiut Hiszpana odbędzie się 8 maja w meczu eliminacyjnym mistrzostw Europy 2026 z Izraelem. Na ławce trenerskiej będzie towarzyszył mu kielczanin, Zygmunt Kamys. Trener w Szkole Mistrzostwa Sportowego będzie asystentem 53-latka.

– Chcę mieć dwóch asystentów, z czego jednym będzie Polak, Zygmunt Kamys. W sprawie drugiego asystenta wciąż realizowane są rozmowy. jeżeli chodzi o pozostałych członków sztabu, chcę poznać wszystkich i wtedy podejmę decyzję. Moi współpracownicy także będą musieli nauczyć się mojego sposobu gry i zarządzania drużyną. Obecność Zygmunta Kamysa ma pomóc mi szybciej poznać polskich zawodników, ich styl pracy oraz wskazać największe talenty. Oczekuję, iż wszyscy będą otwarci na nowe pomysły – czytamy w wywiadzie nowego trenera reprezentacji z oficjalną stroną związku.

– Nie ukrywam, iż to dla mnie duże wyróżnienie. Myślę, iż każdy trener, który pracuje, gdzieś tam z tyłu głowy ma marzenia o reprezentacji, o pracy na najwyższym poziomie i o dużych celach. jeżeli chodzi o sam moment, w którym się dowiedziałem – to kilka tygodni temu zostałem zaproszony na rozmowę. Przeprowadziliśmy coś w rodzaju sondażu, wstępnej dyskusji na temat tego, jak mogłoby to wyglądać i czy byłbym gotów się tego podjąć. Z mojej strony decyzja była w zasadzie szybka. Tak naprawdę zostawiłem sobie jedno jedyne „okienko” – jak pewnie większość facetów – trzeba było najpierw porozmawiać z żoną. Ale zawodowo wiedziałem od razu, iż to ogromna szansa na rozwój. Jota to uznany ekspert w światowym handballu – ceniony zarówno za pracę z seniorami, jak i z młodzieżą. Dla mnie to z jednej strony wielkie wyzwanie i wyróżnienie, ale też ogromna szansa, żeby się rozwijać jako trener – przyznał w rozmowie z naszym radiem, Zygmunt Kamys.

Kielczanin zdradził też, iż przez cały czas będzie pełnił obowiązki trenera grupy rocznika 2007 w Szkole Mistrzostwa Sportowego.

  • ZYGMUNT KAMYS
  • szkola mistrzostwa sportowego
  • Reprezentacja Polski
    Idź do oryginalnego materiału