Polki stanęły do walki o złoto na MŚ. Gigantyczny sukces!

5 godzin temu
Reprezentantki Polski w szpadzie stanęły przed szansą wywalczenia złotego medalu mistrzostw Europy. Nasze zawodniczki - Sylwia Matuszak, Zuzanna Cieślar, Angelika Wątor i Zuzanna Lenkiewicz - miały szalenie ciężkie zadanie, gdyż ich rywalkami były aktualne mistrzynie Europy z Francji. Rywalki udzieliły im bolesnej lekcji, ale nasze rodaczki i tak mają spore powody do radości.
Francuzki od początku turnieju były jednymi z głównych faworytek do złota. W przeciwieństwie do Biało-Czerwonych, dla których sam występ w finale był już gigantycznym sukcesem. Po drodze do meczu o tytuł Polki pokonały Greczynki (45:40), mistrzynie olimpijskie z Ukrainy (45:27) a w emocjonującym półfinale dały radę Węgierkom (45:42).


REKLAMA


Zobacz wideo arcin Gortat na jednej imprezie z Justinem Bieberem. "Nie mogłem uwierzyć, iż to jest on"


Pierwszy medal szablistek od 2008 roku!
Ostatni raz polskie szablistki mogły cieszyć się z medalu mistrzostw Europy w 200 roku. Wówczas, na zawodach w Kijowie mistrzostwo Starego Kontynentu zdobyły Irena Więckowska, Bogna Jóźwiak, Aleksandra Socha i Matylda Ostojska.


Czwartkowa rywalizacja z Francją rozpoczęła się dla Biało-Czerwonych wyśmienicie. Wprawdzie pierwsza Zuzanna Cieślar przegrała premierowe starcie o zaledwie 1 punkt (4:5) z Sarach Noutchą, ale już Zuzanna Lenkiewicz zremisowała następną walkę (5:5), a Sylwia Matuszak pokonała Toscane Tori aż 5:1!


Niestety kolejna seria zmagań została zdominowana przez Francuzki. W czwartym starciu Lenkiewicz okazała się znacznie gorsza od Noutchy (3:10), Cieślar przegrała z Tori (3:5), a Matuszak została pokonana przez Sarę Balzer (2:5). To sprawiło, iż Francja po sześciu pojedynkach wygrywała 30:23.


Aktualne mistrzynie Europy przed dziewiątą, czyli ostatnią walką, powiększyły przewagę do stanu 40:29. Zuzanna Cieślar, miała więc niesłychanie trudne zadanie, bo tylko cud mógł sprawić, iż Polka w trzy minuty odrobi taką stratę. Mało tego, w szabli konkurs kończy się po tym, jak drużyna zdobywa 45 punktów, więc nie dość, iż Cieślar musiała atakować, to jeszcze uważnie bronić się przed kontrami Balzer.


Cudu nie było. Ostatecznie Francja wygrała całe spotkanie 45:31, ale reprezentacji Polski w szabli i tak należą się ogromne brawa. To drugi polski medal mistrzostw Europy, po tym jak brąz w konkursie indywidualnym zdobyła Matuszak. Srebro w drużynie jest też okrągłym, dziewięćdziesiątym medalem polskiej szermierki w historii mistrzostw Starego Kontynentu.
Idź do oryginalnego materiału