Legia Warszawa kompromituje się w ekstraklasie. Zajmuje miejsce w strefie spadkowej, a na zwycięstwo w lidze czeka od września. Warszawianie ostatnio przegrali z Piastem Gliwice (0:2), a w najbliższą niedzielę ponownie zmierzą się z tym rywalem w ramach zaległego spotkania. Najpierw jednak rozegrają kolejne mecz w europejskich pucharach. Okazuje się, iż nie brakuje zawirowań w związku z wyjazdem do Armenii.
REKLAMA
Zobacz wideo Transfer Marcina Bułki upadł w ostatniej chwili! Wstrząsająca historia
Nie do wiary. Polecieli na mecz Legii w Armenii. Wylądowali w Gruzji
- Latam za Legią od ćwierć wieku, ale takich przygód nie miałem. Opóźniony lot o 1,5h, później info, iż zamiast w Erywaniu wylądujemy w Tbilisi, ale tylko by zatankować i wrócić do Warszawy. Na szczęście nas wypuścili. Yandexem na dworzec autobusowy i teraz marszrutką do Armenii - napisał na portalu X fotograf sportowy Piotr Kucza, znany jako FotoPyk. Jednocześnie udostępnił wpis jednego z kibiców Legii. - Wczorajszy samolot z Warszawy do Erywania nieco zboczył z kursu. I wylądował w Tbilisi. No, w końcu coś się dzieje - czytamy.
Warszawianie nie po raz pierwszy w swojej historii zagrają w tej części świata. W Tbilisi grali w latach 80. ubiegłego wieku, gdy w 1/4 finału Pucharu Zdobywców Pucharów przegrali 0:1.
Legia, jeżeli chce myśleć o awansie do fazy play-off Ligi Konferencji, musi pokonać Noah. W dotychczasowych meczach Ligi Konferencji odniosła tylko jedno zwycięstwo. Wygrała z Szachtarem Donieck (2:1). Poza tym poniosła trzy porażki. Przegrała z Samsunsporem (0:1), Celje (1:2) i Spartą Praga (0:1).
Podopieczni Inakiego Astiza zajmują dopiero 28. miejsce w tabeli LK. Przypomnijmy, iż osiem najlepszych drużyn po fazie ligowej awansuje do 1/8 finału, zaś zespoły z lokat 9-24 zagrają w fazie play-off. Pozostałe 11 ekip zostanie wyeliminowane z rozgrywek.
Poza meczem z Noah (11 grudnia, 18:45) Legia zagra jeszcze z Lincoln Red Imps (18 grudnia, 21:00).

4 dni temu





