Polak z medalem MŚ, a w Rosji nagła burza. "Oszustwo organizatorów"

3 godzin temu
Zdjęcie: https://www.youtube.com/watch?v=txMWXhvJ9d8


- Dopiero się rozkręcam, zobaczymy, co będzie dalej - przyznał po zdobyciu brązowego medalu na mistrzostwach świata w Budapeszcie Kacper Stokowski. Zwycięzcą konkurencji na 100 m st. grzbietowym został za to zaledwie 18-letni Miron Lifincew. Tuż po tym wybuchła niemała afera z udziałem triumfatora. "Nasz reprezentant ustanowił nowy rekord świata i zmusił organizatorów do oszukiwania" - przekazał sports.ru.
Agencja TASS poinformowała niedawno, iż aż 33 zawodników z Rosji wystąpi na mistrzostwach świata w Budapeszcie. Ci mogą jednak rywalizować wyłącznie pod neutralną flagą, wszystko przez rosyjską inwazję na Ukrainę. Nie wszyscy dostali taki przywilej, gdyż sportowcy, którzy publicznie popierali Rosjan, zostali pozbawieni szansy.


REKLAMA


Zobacz wideo Brązowy medal polskich pływaków na mistrzostwach świata w Budapeszcie! Kacper Stokowski: Nie dowierzaliśmy


Burza po triumfie 18-letniego Rosjanina. "Czy możecie w to uwierzyć?"
Międzynarodowa Federacja Pływacka (World Aquatics) zabroniła choćby tamtejszemu związkowi, by ten publikował czy podawał wyniki neutralnych zawodników do mediów. "Neutralni sportowcy nie powinni być w żaden sposób kojarzeni z rosyjską federacją" - informuje agencja TASS, cytując źródło. Aż 27 z 33 sportowców stanowi za to kadrę pływacką.
Miron Lifincew wygrał w środę zmagania w konkurencji na 100 m st. grzbietowym na mistrzostwach świata w Budapeszcie. Drugą lokatę zajął Węgier Hubert Kos, a trzecią niespodziewanie Kacper Stokowski. Tuż po zakończeniu wyścigu World Aquatics opublikowała w sieci wyniki, pomijając Lifincewa. Pokazano tylko, kto zdobył srebrny oraz brązowy medal. "Czy możecie w to uwierzyć? Nasz reprezentant ustanowił nowy rekord świata i zmusił organizatorów do oszukiwania" - przekazał sports.ru.


Portal dodaje, iż tamtejsi zawodnicy są "ignorowani", gdyż nie dość, iż nie wspomniano o wygranej Lifincewa, to usunięto post z nazwiskami triumfatorów danych kategorii. "W Europie neutralni sportowcy nie są zauważani" - czytamy.
To był pierwszy sukces Rosjan na trwających MŚ. Championat.com nie mógł się tego nachwalić. "Brawo, piękny. Przez trzy lata nie byliśmy na zawodach międzynarodowych. Teraz wróciliśmy" - ogłoszono. Nie można było jednak dowiedzieć się, co czuje zwycięzca rywalizacji, gdyż neutralni zawodnicy nie mogą udzielać wywiadów.


Niezwykle usatysfakcjonowany może czuć się za to Stokowski, który w każdym kolejnym wyścigu pobija rekord Polski. Po środowym finał uzyskał 49,16 sek., co dało mu drugi na tych MŚ brązowy medal. Mimo to zaznacza, iż stać go na jeszcze więcej.
- Na pewno ten wczorajszy medal był niespodziewany, również dla nas, ale tego dzisiejszego, można powiedzieć, iż się spodziewałem. Nie jestem specjalnie zadowolony z czasu, bo na pewno mogłem mieć lepszy rezultat, ale na pewno dwa brązowe medale w tych dwóch konkurencjach brałbym w ciemno. Ja się dopiero rozkręcam, zobaczymy, co będzie dalej - podsumował dla kanału Polski Związek Pływacki PZP.
Idź do oryginalnego materiału