Wspaniale rozpoczęła się tegoroczna droga Kamila Majchrzaka w Wimbledonie. Polak w pierwszej rundzie konfrontował się z faworyzowanym Matteo Berrettinim, finalistą Wimbledonu z 2021 roku i po pięciosetowym starciu odprawił Włocha z turnieju. To wielka wiktoria, a jak cenna w karierze 29-latka, który ma za sobą już bardzo trudne doświadczenia? Najlepiej od razu oddać głos naszemu tenisiście, który bez kurtuazji - już w pierwszym zdaniu - podkreślił, ile to dla niego znaczy.