Tegoroczna edycja Roland Garros potoczyła się nieco inaczej, po raz pierwszy od kilku lat zabrakło Igi Świątek w decydującym starciu o trofeum. Mimo to mieliśmy polski akcent w jednym z finałów. W ostatnim spotkaniu juniorskiego debla zameldował się Alan Ważny. 18-latek, grający w duecie z Oskarim Paldaniusem, walczyli o tytuł przeciwko turniejowym "7" z USA. Rozstawieni z "2" tenisiści pokonali parę Noah Johnston/Benjamin Willwerth 6:2, 6:3. Dla zawodnika klubu KS Czarni Rzeszów to pierwszy wielkoszlemowy skalp.