Polacy potrzebowali zwycięstwa Niemców. Oto co wydarzyło się w 14. minucie

3 godzin temu
Niemcy z bezcennym zwycięstwem w eliminacjach do mistrzostw świata! Nasi zachodni sąsiedzi musieli się mocno namęczyć w Belfaście, ale ostatecznie jedna skuteczna główka zdecydowała o tym, iż pokonali 1:0 Irlandię Północną, dzięki czemu utrzymali pierwsze miejsce w grupie. Ich triumf to także dobre wieści dla reprezentacji Polski.
Choć na papierze Niemcy byli murowanym faworytem grupy A w eliminacjach do mundialu, rzeczywistość okazała się dla nich znacznie trudniejsza. Sensacyjna wrześniowa porażka ze Słowacją (0:2) sprawiła, iż sytuacja w grupie po trzech kolejkach była niezwykle ciekawa. Trzy zespoły: Niemcy, Słowacja i Irlandia Północna, miały po sześć punktów (a Luksemburg zero). Każdy błąd mógł kosztować wszystko. Dlatego nasi zachodni sąsiedzi nie mogli pozwolić sobie na brak zwycięstwa na wyjeździe z Irlandią Północną.

REKLAMA







Zobacz wideo Reprezentacja Polski ma najlepszych kibiców! Ale oprawa



Niemcy w swoim interesie i polskim
Dla Polski ten mecz też był bardzo ważny. W naszym interesie było, by Niemcy nie zajęli w tej grupie 2. miejsca. Gdyby tak się stało, to na 100 proc. zajęliby jedno z miejsc w pierwszym koszyku podczas losowania w barażach, czym znacząco zmniejszyliby polskie szanse na ów koszyk. Irlandia Północna oraz Słowacja są w rankingu FIFA za nami, więc w razie naszych dobrych wyników w listopadzie, nie musielibyśmy się martwić, iż podkradną nam miejsce. Poza tym po prostu w barażach lepiej byłoby jednak nie trafić na zespół takiej klasy, jak Niemcy.


Gole dwa, ale uznany tylko jeden
Nasi zachodni sąsiedzi we wrześniu u siebie ograli Irlandię Północną 3:1. Mecz wyjazdowy nie zapowiadał się jednak na łatwy i w rzeczy samej taki nie był. Niemcy mieli ogromną przewagę w posiadaniu piłki, ale jeżeli chodzi o przekuwanie tego w dobre okazje strzeleckie, to tu już kolorowo nie było. Mało tego, to gospodarze pierwsi trafili do siatki. W 14. minucie obrońca Daniel Ballard wykorzystał zamieszanie w polu karnym i wpakował piłkę do bramki. Na jego nieszczęście we wcześniejszej fazie akcji sędzia wychwycił spalonego, co potwierdził VAR, więc gola nie uznano.


Niemcy dostali poważne ostrzeżenie i już więcej rywali w pierwszej połowie do takiej sytuacji. Sami za to oddali jeden celny strzał, ale za to taki, który wylądował w siatce. Jego autorem był Nick Woltemade. Napastnik Newcastle wyskoczył w 31. minucie najwyżej do dośrodkowania w polu karnym i głową trafił na 1:0. Ten gol został zdobyty prawidłowo, dzięki czemu Niemcy do przerwy prowadzili w Belfaście.






Najedli się strachu, ale przetrwali
Krótko po wznowieniu gry nasi zachodni sąsiedzi powinni byli prowadzić 2:0. W 47. minucie Karim Adeyemi wyszedł sam na sam Bailey'em Peacock-Farrellem, ale to golkiper gospodarzy okazał się lepszy w tym pojedynku. Irlandczycy? Długo nie potrafili sobie wykreować równie dobrej szansy. Bliżej znów byli goście, gdy Peacock-Farrell obronił w 70. minucie groźne uderzenie Serge'a Gnabry'ego.



Niemcy potrzebowali gola na 2:0, by nie groziło im nagłe wypuszczenie zwycięstwa. Blisko było w 84. minucie, gdy strzał Ethana Galbraitha zza szesnastki nieznacznie minął poprzeczkę. Gospodarze w końcówce mocno nacierali i już cztery minuty później Oliver Baumann musiał ratować Niemców po uderzeniu Calluma Marshalla. To było prawdziwe oblężenie!
Oblężenie, które nie przyniosło jednak efektu. Niemcy przetrwali i dzięki temu utrzymali pierwsze miejsce w grupie A. Dla Polski to dobre wieści, ale i tak wszystko rozstrzygnie się w listopadzie. Słowacja w tym samym czasie wygrała 2:0 z Luksemburgiem, przez co ma tyle samo punktów co Niemcy (9). jeżeli w listopadzie nasi zachodni sąsiedzi nie potkną się z Luksemburgiem, a południowi z Irlandią Północną, to 17 listopada 2025 roku będziemy mieli mecz Niemcy - Słowacja o pierwsze miejsce i bezpośredni awans na mundial.
Irlandia Północna - Niemcy 0:1 (Woltemade 31')
Idź do oryginalnego materiału