W Mołdawii realizowane są trzecie w historii mistrzostwa Europy w socca, czyli w piłce nożnej sześcioosobowej. Reprezentacja Polski spisuje się w nich bardzo dobrze. Najpierw pokonała 4:0 Serbów, później wygrała 2:1 z Włochami, a w ostatnim meczu zremisowała 2:2 z Ukrainą. Dzięki temu awansowała do 1/8 finału.
REKLAMA
Zobacz wideo Tak kibice reprezentacji Polski żegnają Kamila Grosickiego i oceniają decyzję Lewandowskiego
Polska - Mołdawia. Przed nami ćwierćfinał mistrzostw Europy socca
Rywalem naszej drużyny w walce o ćwierćfinał była Litwa. gwałtownie gola strzelił kapitan Bartłomiej Dębicki, dzięki czemu wyszliśmy na prowadzenie. Mieliśmy sporo sytuacji, by podwyższyć wynik, natomiast zawodziła skuteczność. Pod koniec wyrównali jednak rywale i zobaczyliśmy serię jedenastek. "Był to festiwal nieskuteczności, a bohaterem został Krystian Stanecki, który obronił dwa rzuty karne" - można było przeczytać na Sport.pl.
Dzięki temu zwycięstwu znaleźliśmy się w najlepszej ósemce turnieju. Tym razem przyjdzie nam się zmierzyć z gospodarzem, czyli Mołdawią. Wyzwanie jest duże, gdyż Mołdawianie dotąd wygrali wszystkie mecze. Na początku pokonali Francję 3:2, potem wygrali z Irlandią 3:1, a na zakończenie fazy grupowej zwyciężyli z Bułgarią 1:0. Prawdziwy pokaz siły zaprezentowali jednak w 1/8 finału, gdzie rozbili Portugalczyków aż 7:0. Od samego początku nasi zawodnicy muszą być zatem gotowi na wszystko.