Polska przegrała 1:2 z Finlandią, co bardzo komplikuje naszą sytuację w grupie G eliminacji do mistrzostw świata 2026. Wielu komentatorów podkreślało, iż ten mecz jest najważniejszym w całych kwalifikacjach, bo to z Finami będziemy walczyć o drugie miejsce, gwarantujące baraż. Niestety tego spotkania nie udało się wygrać, więc już zaczęły pojawiać się głosy, iż Michał Probierz powinien zostać zwolniony. Na pomeczowej konferencji prasowej selekcjoner podkreślił, iż sam nie poda się do dymisji, ale Cezary Kulesza opublikował wymowny wpis w serwisie X. "Dzisiejsza porażka oraz ostatnie wydarzenia wokół reprezentacji Polski wymagają reakcji. Wezwałem trenera Probierza na rozmowę w cztery oczy, która dotyczyć będzie naszej dalszej współpracy. To były trudne dni dla kibiców reprezentacji. Jako prezes PZPN pragnę przeprosić. Wierzę, iż przyszłość przyniesie nam już wyłącznie pozytywne emocje" - czytamy.
REKLAMA
Zobacz wideo To dlatego Michał Probierz odebrał opaskę kapitana Robertowi Lewandowskiemu?
Michał Pol dostał pytanie o następcę Michała Probierza
Po kompromitacji w Helsinkach Michał Pol - dziennikarz Kanału Sportowego odpalił transmisję live na YouTube, gdzie został zapytany przez obserwujących, kto powinien zastąpić Michała Probierza. - Nie chciałbym, żeby był jeden kandydat w postaci Jana Urbana, który aktualnie jest bez pracy. Myślę, iż chyba już nie będziemy brali pod uwagę Marka Papszuna, który czuł się oszukany, wykorzystany przez Cezarego Kuleszę i nie wiadomo, czy się zgodzi - stwierdził.
- Z całym szacunkiem, ale Jan Urban to jest "klasa gość". Michała Probierza zgubiło też jego ego i wola brylowania. Zachował się, jak wtedy, kiedy był trenerem Cracovii. Tylko tam mógł to robić, np. podlewać roślinkę. To jest reprezentacja i nie możesz być trenerem ekstraklasowym, kiedy zaczynasz być szkoleniowcem kadry - kontynuował.
W pewnym momencie dziennikarz zaczął się zastanawiać, jaka będzie spuścizna po tym selekcjonerze. - jeżeli chodzi o pracę, to co dobrego zostawia po sobie Michał Probierz? choćby ten wylansowany przez niego Kacper Urbański rozpłynął się i go nie ma. Nie dostał takiej szansy jak Jakub Moder - komentował.
Pol wskazał idealnego kandydata na trenera reprezentacji Polski. "Marzy mi się..."
Michał Pol wskazał największy kłopot z wyborem kolejnego selekcjonera. - Z następcą Michała Probierza jest ten problem, iż wybierze go Cezary Kulesza. Afera premiowa to były jego czasy, a nie Zbigniewa Bońka. Zwolnił Czesława Michniewicza, Fernando Santos to jedna wielka katastrofa. To był facet, który nie robił nic i brał za to ogromne pieniądze. Kadencję Michała Probierza zapamiętam z upokorzenia najlepszego piłkarza w historii Polski i rozwalenia drużyny, którą musiał scalać po Santosie - podkreślił.
Zobacz też: Borek powiedział, jaki byłby wynik, gdyby Lewandowski zagrał z Finlandią
- Przyjdzie następca, który zacznie od namówienia Lewandowskiego do powrotu, ale "Lewy" może powiedzieć, iż wraca, ale z opaską. Wtedy Piotr Zieliński, który dostał tę opaskę i choćby nie zdążył w niej zagrać, zaraz być może zostanie jej pozbawiony. To jest zagwozdka dla nowego selekcjonera - przyznał.
- Marzy mi się charyzmatyczny trener z zagranicy. Jakiś młody Niemiec, Holender, który tutaj przyjdzie i będzie spoza polskiej myśli szkoleniowej - zakończył.