Pokazali nowy strój Świątek na Roland Garros. Tyle trzeba zapłacić za komplet

4 godzin temu
Wiemy już, w jakim stroju najpewniej wystąpi Iga Świątek podczas Roland Garros. Marka odzieżowa On, z którą od 2023 roku współpracuje Polka, wypuściła już do sprzedaży nowe kolekcje strojów tenisowych przy okazji paryskiego turnieju wielkoszlemowego. Ile trzeba zapłacić, by móc ubrać się jak nasza najlepsza tenisistka?
Przed Igą Świątek wyzwanie kolejnej obrony tytułu podczas Roland Garros. Wyzwanie prawdopodobnie największe w karierze, bo Polka wpadła w poważny dołek formy, potwierdzony szokująco szybką porażką w Rzymie (III runda z Danielle Collins). W dodatku nasza reprezentantka może spaść na 5. miejsce w rankingu WTA, jeżeli finał rzymskich zmagań wygra Jasmine Paolini. To z kolei sprawiłoby, iż na Arynę Sabalenkę czy Coco Gauff będzie mogła wpaść już w ćwierćfinale, a nie półfinale.


REKLAMA


Zobacz wideo Daria Abramowicz wciąż pomaga Idze Świątek? Ferszter: Powinna się wytłumaczyć przed dziennikarzami


Świątek była pionierką współpracy z tą marką
Powodów do optymizmu zatem zbyt wielu nie ma, choć oczywiście po cichu liczymy, iż wizyta w Paryżu pozwoli Polce na nowo zaczerpnąć swej "mączkowej" mocy. Niemniej jej forma będzie dużą zagadką. Zagadką z kolei nie jest już strój, w którym nasza reprezentantka najprawdopodobniej wystąpi. Świątek od 2023 roku współpracuje pod tym kątem ze szwajcarską marką On, należącą m.in. do Rogera Federera. Została ona pierwszą tenisistką, która związała się z nimi umową, a w męskim tourze ATP najlepszymi "reprezentantami" On są Amerykanin Ben Shelton (13. ATP) oraz wschodząca brazylijska gwiazda Joao Fonseca (65. ATP).


Tyle trzeba zapłacić za strój Świątek podczas Roland Garros
Do sprzedaży trafiła już letnia kolekcja tenisowych strojów marki On. Jest bardzo duża szansa, iż to właśnie w niej Świątek, Shelton i Fonseca zagrają podczas Roland Garros. W przypadku kobiecej wersji, do wyboru są dwie spódniczki, w wersji fałdowanej lub nie, top lub crop top oraz koszulka typu tank. Barwy? Dostępne są dwie opcje, bardzo wielokolorowe: nieco jaśniejsza, gdzie dominuje biel, przechodząca powoli w jasny róż, żółć oraz barwy jasnoniebieskie, oraz nieco ciemniejsza, gdzie każdy z wymienionych kolorów jest przyciemniony, a do tego zamiast bieli pojawia się czerń.


Teraz najważniejsze pytanie. Ile trzeba za to wszystko zapłacić? Cóż, spódniczki kosztują 100 dolarów (obie wersje), topy i crop topy to wydatek rzędu 80 dolarów, a tank to z kolei 70 dolarów. Czyli zakładając, iż ktoś chciałby zakupić po jednym z każdego, musiałby się liczyć z ceną 250 dolarów, co w przeliczeniu na złotówki oznacza ok. 956 zł.


Świątek strój fot. Screen: Tennis Warehouse/Sports Illustrated
Idź do oryginalnego materiału