Aż trudno w to uwierzyć, ale Arkadiusz Milik ostatni raz zagrał 7 czerwca ubiegłego roku w meczu towarzyskim reprezentacji Polski z Ukrainą (3:1). Potem doznał kontuzji kolana, która wyeliminowała go z gry na długie miesiące. 31-letni napastnik w okresie 2024/2025 w barwach Juventusu nie zagrał żadnego spotkania.
REKLAMA
Zobacz wideo Właściciel Widzewa odsłania kulisy klubu. "Będzie burza"
Tyle Arkadiusz Milik zarabia w Juventusie. To nie żart
Tymczasem prestiżowy włoski dziennik "Tuttosport" pokazał zarobki piłkarzy Juventusu. Milik jest na szarym końcu tego zestawienia. Polak dostaje 2,24 mln euro brutto (ok. 9,5 mln zł). Mniej od niego zarabia zaledwie czterech, bardzo mało znanych piłkarzy: Juan Cabal, Vasilije Adzić, Carlo Pinsoglio i Jonas Rouhi.
Najwięcej zarabia serbski napastnik Dusan Vlahović (aż 22,22 mln euro brutto), na drugim miejscu jest Kanadyjczyk Jonathan David (11,11 mln euro), a na trzecim brazylijski stoper Bremer (9,26).
Cały czas nie wiadomo, czy Milik zostanie w Turynie na ten sezon. Kilka dni temu mówiło się o zainteresowaniu jego osobą klubów z Turcji: Samsunsporu (rywal Legii w fazie ligowej Ligi Konferencji) oraz Trabzonsporu. "Ewentualne przenosiny do Turcji muszą zostać sfinalizowane do poniedziałku 8 września, gdy w tym kraju zamknie się okno transferowe. Oczywiście nie dojdą do skutku, jeżeli będą wątpliwości do co zdrowia piłkarza" - pisał Hubert Rybkowski ze Sport.pl.
Arkadiusz Milik trafił do Juventusu latem 2022 roku. Dotychczas rozegrał 75 meczów, strzelił 17 goli i miał dwie asysty.
Milik ma istotną umowę z klubem z Turynu do czerwca 2027 roku. Przez portal Transfermarkt wyceniany jest tylko na dwa miliony euro.
Zobacz także: Wyciek z szatni kadry. Chodzi o Lewandowskiego i Probierza. "Za dużo"
Juventus po dwóch kolejkach tego sezonu w Serie A ma sześć punktów (zwycięstwa 2:0 u siebie z Parmą i 1:0 na wyjeździe z Genoą) i zajmuje drugie miejsce.
Przed Wami najnowszy Magazyn.Sport.pl! Polscy koszykarze zagrają w Katowicach o mistrzostwo Europy. Korespondenci Sport.pl czuwają, a już teraz mamy oryginalny starter pack kibica basketu. Ekskluzywne wywiady, odważne felietony i opinie przeczytasz >> TU