Pogba znów w grze. Wrócił po 811 dniach pauzy

1 godzina temu

W 13. kolejce Ligue 1 Rennes pokonało u siebie AS Monaco 4:1. Asystę przy jednej z bramek gospodarzy zaliczył Przemysław Frankowski. Mimo wysokiego zwycięstwa Czerwono-Czarnych historia numer jeden tego meczu dotyczy zawodnika gości.

Po ponad dwóch latach przerwy do gry wrócił bowiem Paul Pogba.

Pogba znów na boisku

We wrześniu 2023 roku w organizmie Pogby wykryto DHEA, substancję podnoszącą poziom testosteronu. Ostatni mecz Francuz rozegrał w trzeciej kolejce Serie A 2023/24. Miało to miejsce 3 września. Rok później na Francuza została nałożona czteroletnia dyskwalifikacja. Ten odwołał się jednak od decyzji do CAS i zawieszenie zostało skrócone do 18 miesięcy. Liczyło się ono od września 2023.

Dyskwalifikacja Pogby zakończyła się wiosną tego roku, natomiast latem trafił on jako wolny zawodnik do AS Monaco. Mistrz świata z 2018 roku potrzebował jednak czasu, by wrócić do formy pozwalającej na grę na profesjonalnym poziomie. Oczekiwanie zakończyło się 22 listopada, kiedy 32-latek wrócił na boisko podczas wyjazdowego starcia AS Monaco z Rennes. Jego drużyna przegrała co prawda 1:4, natomiast pomocnik był bardzo szczęśliwy z powrotu do gry po 811 dniach.

Pojawił się na murawie w 85. minucie.

PAUL POGBA IS BACK ON THE FOOTBALL PITCH FOR THE FIRST TIME IN OVER TWO YEARS pic.twitter.com/2OxknXz2w3

— ESPN FC (@ESPNFC) November 22, 2025

„Cieszę się, iż wróciłem do gry”

Po meczu Francuz udzielił krótkiego wywiadu, w którym opisał drogę do powrotu. Był pytany m.in. o to, czy nie bał się, iż już nie wróci do piłki.

– Oczywiście, iż nie, bo inaczej zakończyłbym karierę. Jestem zawodnikiem, a piłka nożna się nie skończyła. Pracowaliśmy i czekaliśmy ponad dwa lata, a dziś, dzięki Bogu, to się skończyło. Z powodu wszystkiego, co się wydarzyło, to ja cierpiałem najbardziej. Są chwile, kiedy diabeł próbuje przemówić ci do głowy i powiedzieć, iż to koniec, ale istnieje Bóg. Wierzę w siebie i swoje możliwości, a ponieważ wiem, iż nie zrobiłem nic złego i iż to nie była moja wina, zawsze podtrzymywałem nadzieję – mówił Pogba.

– Byłem rozczarowany przegraną w tym meczu , ale ostatecznie to i tak piękne przeżycie. (…) Powitanie kibiców naprawdę mnie wzruszyło. Widok ich wstających i bijących brawo – nigdy bym się tego nie spodziewał. Dziękuję wszystkim kibicom, którzy mnie wspierali. (…) Chciałem wnieść trochę dobrej energii, minęło tyle czasu. Cieszę się, iż wróciłem do gry w piłkę nożną, którą kocham najbardziej na świecie. Ale wciąż jest praca do wykonania, aby wrócić do pełnej sprawności i móc grać 90 minut – skomentował swój powrót.

Pogba został także zapytany o potencjalny powrót do reprezentacji Francji.

– To wszystko jeszcze daleka przyszłość. Skupiam się na powrocie do formy, aby pomóc drużynie. jeżeli nie spiszę się dobrze w Monaco, to zapomnijcie o reprezentacji Francji – powiedział 91-krotny reprezentant Les Bleus.