Podpisali umowę, potem go wyrzucili. Niejasna przyszłość syna legendy

olimpiada.interia.pl 10 godzin temu

Nikt nie interesuje się Maksymem Drabikiem, który jakiś czas temu został wyrzucony przez Krono-Plast Włókniarza Częstochowa. Klub wybrał innych zawodników. Teraz okazuje się, iż Włókniarz w połowie sezonu podpisał z Drabikiem wstępne porozumienie, którego zamierza jednak respektować. W klubie mówią, iż Maksym po zawarciu umowy drastycznie obniżył loty, iż jego średnia to dramat. Zapraszają go jednak na rozmowę o przyszłości.


Idź do oryginalnego materiału