Początek sezonu Ekstraklasy jest niezwykle emocjonujący i zaskakujący - wiele czołowych klubów ma problemy z punktowaniem, a na czele plasują się mniejsze drużyny. Po dziewięciu kolejkach to Górnik Zabrze jest liderem z dorobkiem 18 pkt. Druga jest Cracovia, która ma jedno "oczko" mniej i jeden mecz do rozegrania. Trzecia jest Jagiellonia, a na czwartym i piątym miejscu plasują się Wisła Płock i Korona Kielce. Lech Poznań jest szósty, Legia - siódma, a Raków Częstochowa - piętnasty.
REKLAMA
Zobacz wideo Podolski chce kupić Górnika Zabrze. Kosecki: Kto chce inwestować w polski klub?!
Lukas Podosli zabrał głos nt. przejęcia Górnika Zabrze
Górnik Zabrze gra kapitalnie mimo ogromnego zamieszania wokół m.in. przejęcia klubu. Już jakiś czas temu chęć zakupu wyraził Lukas Podolski, który złożył ofertę, a choćby we wrześniu spotkał się z prezydentem miasta. Jednak finału tej sprawy wciąż nie widać. Teraz głos zabrał sam zainteresowany, który nie krył frustracji podczas spotkania z dziennikarzami.
- Są rozmowy, ale nic się wielkiego nie wydarzyło. To się toczy już, nie wiem, 2-3 lata. Myślę, iż w mieście, obojętnie jaka osoba tam była przy władzy, to nie wiem, czy oni mają tam w ogóle pomysł jak to sprzedać - oświadczył, cytowany przez goal24.pl.
Zobacz też: Dramat kapitana Rakowa. Diagnoza brzmi jak wyrok. "Złamanie kości"
- Zależy mi, aby tu coś osiągnąć, coś zrobić, ale muszą być szczegóły - za ile ma być klub, co jest z czwartą niedokończoną trybuną. Będzie to tak stało, jak wcześniej ta dziura przez pięć lat. Co jest z terenem Walki, Akademią. Jest dużo pytań, na które miasto nie ma odpowiedzi - podkreślił.
Lukas Podolski traci cierpliwość
Piłkarz uderzył w urzędników mówiąc, iż cały czas robią sobie z nim zdjęcia, zamiast "gadać o konkretach". - Wysłałem moją ofertę do miasta i nie ma odpowiedzi do tej pory. Moim zdaniem na dzisiaj miasto nie chce tego sprzedać - zakończył.